– Ma Pan coś do powiedzenia o zamieszaniu wokół Pana?
– Na razie nie. We wtorek klub wyda oświadczenie. Ja również.
– Widać jednak było po pańskiej postawie w meczu z Ruchem, że bardzo chciał Pan pokazać, że ta sprawa nie wpłynęła na pańską dyspozycję.
– Nie jest mi łatwo żyć z tym, co się wydarzyło, ale myślę, że w każdym meczu pokazuję, że zostawiam całe serce na boisku.
– Trener Franciszek Smuda powiedział, że jest Pan jego najlepszym obrońcą.
– Bardzo trenera szanuję. Powiedział mi, że pójdzie za mną w ogień. Ja też za nim pójdę.
– Była już rozmowa między wami na wiadomy temat?
– Była. Sam poszedłem z tym do trenera. Powiedział mi, żebym skoncentrował się na meczu, bo z Ruchem trzeba powalczyć o zwycięstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?