Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ostatniej chwili uciekła przed porażeniem prądem

A. Kura, M. Więcek-Cebula
Teodozja Potaczek z Wokowic pokazuje miejsce, gdzie słup energetyczny wbił się w niedawno wymieniony dach jej domu
Teodozja Potaczek z Wokowic pokazuje miejsce, gdzie słup energetyczny wbił się w niedawno wymieniony dach jej domu Agnieszka Kura
Gmina Brzesko. Drewniany słup energetyczny runął na dom Teodozji Potaczek, mieszkanki Wokowic. Policja wyjaśnia, co było przyczyną zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. Kto zapłaci za naprawę dachu?

Teodozja Potaczek, 69-letnia mieszkanka Wokowic w gminie Brzesko, doznała szoku. Gdy wychodziła z domu do ogrodu, nagle usłyszała potężny huk.

- Serce omal mi nie stanęło. To brzmiało, jakby bomba uderzyła w moje mieszkanie - relacjonuje pani Teodozja.
Pośpiesznie wybiegła na podwórko. Wtedy zobaczyła, że z dachu domu zwisa słup energetyczny, a na nim iskrzące przewody.

- Bez namysłu uciekłam, bo przecież z prądem nie ma żartów - mówi 69-latka. - Teraz wiem, że tylko dzięki temu, iż w porę wyszłam z domu, nie zginęłam. To prawdziwy cud - dodaje ze łzami w oczach.

O zrządzeniu losu mówią także policjanci.

- Ta pani może mówić o wielkim szczęściu - przyznaje Ewelina Buda, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.

- Nie wiadomo, jak ta historia by się skończyła, gdyby w chwili wypadku była w domu. Maszt był przecież pod napięciem.

Stary drewniany słup zatrzymał się na masywnym ogrodzeniu, ale uszkodził niedawno odnowiony dach domu pani Teodozji.
Emerytka od kilku dni jest na lekach uspokajających.

- Strasznie to przeżywam - przyznaje.

Wypadek ściągnął na miejsce straż pożarną, policję, przedstawicieli zakładu energetycznego i wielu mieszkańców wioski. Ci ostatni głośno komentowali, że stary, drewniany słup koło domu od dawna ledwie się trzymał.

- Trzeba było go wymienić na inny, wtedy nie byłoby tego wypadku - zauważył jeden z mieszkańców. - Chwiał się na boki przy byle wichurze, a tych jak wiadomo w ostatnim czasie nie brakuje.

Pani Teodozja przyznaje mu rację. - Dwa lata temu przedstawiciele energetyki sprawdzali słupy w okolicy, zgłosiłam im, że ten się rusza. Wyśmiali mnie jednak - dodaje zrezygnowana.

Wypadek pokazał, że jej spostrzeżenia były uzasadnione. Sprawę wyjaśniają teraz policjanci z brzeskiej komendy.

- Sprawdzamy, jak doszło do tego zdarzenia i kto w tej sytuacji zawinił - informuje rzeczniczka Ewelina Buda.

Przedstawiciele zakładu energetycznego przekonują, że to pierwszy taki przypadek.

- Okazało się, że ten drewniany słup średniego napięcia był spróchniały w środku, co spowodowało jego upadek. Na zewnątrz stan techniczny nie budził zastrzeżeń i nie były widoczne uszkodzenia, które wskazywałyby na zagrożenie - wyjaśnia Ewa Groń, rzeczniczka prasowa Tauronu.

Przedstawicielka firmy energetycznej zapewnia, że od razu usunięto przewrócony słup. Sprawdzono również podobne maszty na tej linii. Kontrola, jak twierdzi rzeczniczka spółki Tauron, nie wykazała niczego niepokojącego.

Uszkodzony dach został już zabezpieczony. W tej chwili trwa szacowanie strat. Pani Teodozja miała budynek ubezpieczony, wszystko jednak wskazuje na to, że za naprawę dachu zapłaci zakład energetyczny.

To napięcie może zabić
* O tym, że pani Teodozja miała sporo szczęścia mówią także lekarze.
- To naprawdę bardzo poważna sprawa. W najlepszym przypadku mogłoby dojść do ciężkiego poparzenia ciała. W najgorszym, gdyby doszło do bezpośredniego kontaktu człowieka z przewodami elektrycznymi linii średniego napięcia, możliwa jest nawet śmierć - mówi Adam Smołucha, zastępca dyrektora ds. leczniczych Szpitala Powiatowego w Brzesku.

* Trwa szacowanie strat, jakie powstały w wyniku tego zdarzenia.
Dom został juz częściowo zabezpieczony. Przedstawiciele zakładu energetycznego przywieźli do Wokowic specjalną folię, która będzie chronić budynek do czasu wykonania wszystkich koniecznych napraw.
(maw)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski