Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Oświęcimiu postawili na jakość

Jerzy Zaborski
Lubomir Vosatko
Lubomir Vosatko Fot. Jerzy Zaborski
Hokej. 37-letni czeski obrońca Lubomir Vosatko został nowym zawodnikiem drużyny Unii Oświęcim.

Jego pojawienie się ma zrekompensować rozwiązanie kontraktów ze Słowakami Dawidem Bajanikiem i Martinem Filo, bo kilka dni temu na taki krok zdecydowali się oświęcimscy działacze.

Vosatko rozpoczynał sezon w pierwszoligowym czeskim Prostejovie, w którym rozegrał 10 spotkań. W poprzednim sezonie bronił barw Havirzova, także występującego na zapleczu czeskiej ekstraklasy. Zdobył w jego barwach 17 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej: za 4 gole i 13 asyst. Ma bardzo bogate CV, bo w czeskiej ekstraklasie rozegrał łącznie 310 spotkań, a na jej zapleczu 342. Ma też w swoim dorobku mistrzostwo Czech z HC Zlin.

W Unii w tym sezonie obowiązuje wariant oszczędnościowy, więc jej działacze szukali obcokrajowców na miarę finansowych możliwości. Skąd zatem znalazły się środki na markowego – jak na polskie warunki – zawodnika?

– Zamiast inwestować w ilość, może warto było zatroszczyć się o jakość – tłumaczy Ryszard Skórka, prezes Unii. – Zawsze lepiej w ramach określonych środków sprowadzić wartościowego gracza, który w trudnych momentach byłby oparciem dla zespołu. Mógłby też wpłynąć na zminimalizowanie liczby błędów zespołu, bo właśnie one miały wpływ kilka przegranych spotkań, w których można było się pokusić o __punkty.

W Oświęcimiu pojawiła się koncepcja, by doświadczony obrońca pomógł przy okazji w pracy z młodymi zawodnikami, stał się dla nich kimś w rodzaju nauczyciela i przewodnika. W przeszłości, w czasach gdy rodziła się potęga oświęcimskiego hokeja, podobna strategia była przerabiana z dobrym skutkiem. Przecież wielokrotny reprezentant Polski Marek Cholewa wychował Tomasza Piątka (obecnie pracuje w Stanach Zjednoczonych), a z kolei Rosjanin Sergiej Aleksjejew tak ukształtował Sławomira Czerwika, że trafił do reprezentacji Polski.

– _Vosatko dysponuje przeglądem sytuacji i bardzo dobrym podaniem do wychodzącego na __czystą pozycję napastnika _– chwali nowego gracza czeski szkoleniowiec Unii Josef Dobosz, który po przejęciu sterów po Petrze Mikuli zwrócił uwagę, że zatrudnieni przez poprzednika obcokrajowcy nie prezentują odpowiedniej wartości. Stąd wzięły się decyzje działaczy.

Czy zatem w niedalekiej przyszłości szykują się kolejne zmiany wśród obcokrajowców? W Oświęcimiu nie ukrywają, że przydałby się jeszcze skuteczny napastnik, bo Unia marnuje w meczach zbyt wiele okazji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski