Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W parku na os. Złotego Wieku spłonął 50-letni mężczyzna

MARCIN BANASIK
Tutaj spalił się 50-latek FOT. MARCIN BANASIK
Tutaj spalił się 50-latek FOT. MARCIN BANASIK
TRAGEDIA. 50-letni mieszkaniec Nowej Huty prawdopodobnie sam się podpalił. Prokuratura wyklucza, żeby ktoś pomagał mu w odebraniu sobie życia.

Tutaj spalił się 50-latek FOT. MARCIN BANASIK

Do zdarzenia doszło wczoraj rano w parku na os. Złotego Wieku w Nowej Hucie. Około godziny 6.30 przypadkowy przechodzeń zauważył, że coś się pali w pobliżu jednej z pobliskich ławek.

- Kiedy okazało się, że to człowiek, mężczyzna wezwał pogotowie i straż pożarną. Pomimo szybkiej pomocy ofiary nie udało się jednak uratować - mówi Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.

Funkcjonariusze na początku nie wiedzieli, kim jest ofiara. Po godzinie żona zmarłego zidentyfikowała jego zwłoki. Potwierdziła, że jej mąż wyszedł z mieszkania o godz. 6.

Na ławce, przy której zginął 50-latek, i wokół niej widoczne są ślady spalenia.

Na miejscu zdarzenia pojawiła się prokuratura i medyk sądowy. - Ze wstępnych ustaleń nie możemy ustalić, jaka była przyczyna śmierci mężczyzny - mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.

Sprawę ma wyjaśnić sekcja zwłok oraz przesłuchanie świadków i rodziny zmarłego.

Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że ofiarą był pracownik naukowy jednej z krakowskich uczelni. Przyczyną samospalenia mogły być problemy rodzinne lub zawodowe.

Mieszkańcy osiedla są zszokowani. Sami próbują znaleźć przyczynę tragedii. - Nasz park jest bezpiecznym miejscem. Wątpię, żeby doszło do tego z powodu napaści - mówi emeryt z jednego z pobliskich bloków. Niektórzy zauważają jednak, że w pobliżu parku znajdują się ruiny Fortu Artyleryjskiego 48 "Batowice". - Od czasu do czasu kręcą się tam jakieś podejrzane typy - zauważa mieszkaniec osiedle.

Według prokuratury wszystko jednak wskazuje, że było to samobójstwo, ale ostateczną odpowiedź dadzą eksperci z Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie.

Trwa już policyjne i prokuratorskie śledztwo w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski