W pasie drogi i na zieleńcu

Ile za reklamę?

 Nie ma już praktycznie miejsc, w których nie byłyby widoczne wszędobylskie reklamy. Z billboardów, ze słupów ogłoszeniowych, ze ścian budynków, a nawet z płotów i drzew kuszą kolorem i kształtem polecane produkty. Trudno jednak ustalić, kto, komu i ile za to płaci. Prawda jest taka, że banery reklamowe wielu firm wiszą na widocznych miejscach, nikt nie uiszcza za nie opłat, nikt zresztą opłat tych nie wymaga.
 W mieście rzucają się w oczy reklamy miejscowego browaru, ten jednak nie zdradza tajemnicy, ile za nie płaci.
- Jeden billboard mamy na terenie prywatnym, jeden na miejskim, pozostałe nie są naszą własnością. Wykonanie usług reklamowych zlecamy firmie i ta zajmuje się dla nas wszystkim. Opłaty uiszczamy raz na miesiąc, takie zresztą zapisy znajdują się w podpisywanych przez nas na tę okoliczność umowach. Nigdy nie zalegamy z opłatami - _mówi rzecznik browaru.
 Zarząd Dróg Powiatowych nie ma żadnych wpływów z reklam stojących przy drogach przez niego administrowanych. - _Zgodnie jednak z rozporządzeniami prawnymi pobieramy pieniądze od osób fizycznych lub firm, które w pasie drogi powiatowej wykonują jakieś prace. Należy do nich budowa przyłącza wodociagu, budowa kanalizacji, sieci gazowej itp. - _mówi dyrektor ZDP Grzegorz Wołczyński. - _Rocznie są to kwoty sięgające kilku tysięcy złotych, w ubiegłym zarobiliśmy dokładnie 8 tysięcy złotych.

(ZS)