Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piątek pogrzeb Tadeusza Kotlarczyka, byłego piłkarza Wisły Kraków i Garbarni Kraków oraz byłego trenera i działacza „Brązowych"

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Tadeusz Kotlarczyk
Tadeusz Kotlarczyk historiawisly.pl/Ze zbiorów prywatnych Tadeusza Kotlarczyka
Pogrzeb byłego świetnego krakowskiego piłkarza Tadeusza Kotlarczyka odbędzie się w piątek, 12 sierpnia na cmentarzu Rakowickim (początek o godz. 13.40). Były zawodnik Wisły Kraków (wicemistrz Polski 1966, zdobywca Pucharu Polski 1967), Garbarni Kraków, Arkonii Szczecin i Błyskawicy Chicago, a także wieloletni trener i działacz „Brązowych", zmarł 5 sierpnia w Krakowie w wieku 76 lat.

Tadeusz Kotlarczyk urodził się 10 września 1945 roku w Krakowie. Był synem Stefanii i Jana oraz bratankiem Józefa Kotlarczyka - dwóch przedwojennych legendarnych piłkarzy „Białej Gwiazdy", mistrzów Polski w 1927 i 1928 roku (ten pierwszy zdobył też Puchar Polski w 1926 roku, a ten drugi uczestniczył w igrzyskach olimpijskich w 1936 roku w Berlinie).

Na treningi w Wiśle Tadeusza Kotlarczyka zaprowadził jego starszy o 12 lat brat Jan. W krakowskim klubie grał w latach 1959-1972. Jak podaje portal historiawisly.pl, w drużynie „Białej Gwiazdy" rozegrał 196 meczów, w tym 144 w ekstraklasie, 26 w II lidze, 12 w Pucharze Polski, 12 w Intertoto i dwa w Pucharze Zdobywców Pucharów. Strzelił 15 bramek, w tym 13 w ekstraklasie oraz po jednej w II lidze i PP.

W Wiśle jako trampkarz grywał na różnych pozycjach, jako senior występował w pomocy - tak jak jego sławni rodzinni poprzednicy.

„Dał się poznać jako solidny skrzydłowy. Do jego atutów należała technika, dobra gra obiema nogami i główkowanie. Słabszym punktem była szybkość, jednak ewentualne spóźnienie w grze potrafił nadrobić wyjątkową gibkością. Zyskał sobie nawet przydomek „Guma”, bo potrafił dosięgnąć piłki w sytuacjach - wydawałoby się - straconych" - czytamy na portalu historiawisly.pl.

W latach 1972-1973 grał w Arkonii Szczecin, a w latach 1974-1975 i 1977-1979 w Błyskawicy Chicago. Miedzy dwoma pobytami w USA występował w Garbarni Kraków. W III-ligowej ekipie „Brązowych" pełnił rolę środkowego obrońca, świetnie wykorzystując swe doświadczenie.

„Pierwszorzędnie ustawiał się na pozycji stopera. Zawiadywał blokiem obronnym w sposób nadzwyczaj elegancki, a przy tym jednoznaczny. Wprowadzał niezbędny spokój w poczynania tej ważnej formacji. Przy jego boku krzepła młodzież, dla której praktykowanie u boku Kotlarczyka stanowiło nieocenioną pomoc" - pisze Jerzy Cierpiatka w swej znakomitej monografii „85 lat RKS Garbarnia".

Po drugim powrocie zza oceanu Tadeusz Kotlarczyk znowu trafił na wiele lat do Garbarni, ale już w innej roli - najpierw trenera (pomagając szkoleniowcom pierwszej drużyny seniorów), a potem działacza (będąc m.in. członkiem Zarządu i Komisji Rewizyjnej klubu).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski