Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W polskim hokeju szykuje się rewolucja. Jest sponsor i zaskakujące plany

Redakcja
HOKEJ. Reprezentacja Polski i Polska Liga Hokejowa mają nowego poważnego sponsora, choć cała sprawa owiana jest tajemnicą. PZHL nie chce na razie ujawniać szczegółów umowy, za to przyznaje, że kadra Polski miałaby za rok grać w austriackiej lidze EBEL, a przejściowo w tym sezonie w... naszej ekstraklasie.

Od lat polski hokej jest w marazmie, reprezentacja gra dopiero w trzeciej lidze mistrzostw świata. Hokejowi brakuje pieniędzy, toteż przed paroma miesiącami nowy prezes PZHL Piotr Hałasik zapowiedział, że pierwszoplanowym zadaniem będzie znalezienie sponsora dla polskiej ligi. I wygląda na to, że taki sponsor jest, bo właśnie w Krakowie podpisano umowę między PZHL a brytyjską firmą, która ma sponsorować Polską Ligę Hokejową i naszą reprezentację.

- Na razie nie możemy podać nazwy sponsora. Taki warunek postawiła strona brytyjska, grożąc w razie ujawnienia szczegółów zerwaniem umowy. Mam nadzieję, że w krótkim czasie będziemy mogli podać opinii publicznej więcej informacji - powiedział nam Jacek Kazimierczak, doradca prezesa PZHL.

Od lat narzekamy na poziom polskiej ekstraklasy. Nowi trenerzy reprezentacji Rosjanie Igor Zacharkin i Wiaczesław Bykow uważają, że Polacy muszą grać jak najwięcej z dobrej klasy drużynami. Nowy zarząd podjął rozmowy ze Słowakami na temat utworzenia wspólnej ligi, ale druga strona powiedziała, że wróci do sprawy za kilka miesięcy. Upadła sprawa wprowadzenia polskiej drużyny z Gdańska do KHL. W PZHL zrodził się pomysł (był utrzymywany w ścisłej tajemnicy), by nasza reprezentacja grała w międzynarodowej lidze austriackiej EBEL, w której występują zespoły z Austrii, Słowenii, Chorwacji, Czech. Nawiasem mówiąc, taką ofertę w 2010 roku otrzymała Cracovia, ale z uwagi na duże koszta odstąpiła od niej.

- Sprawa gry naszej reprezentacji w EBEL jest na razie nieaktualna, w każdym razie na najbliższy sezon. Ale temat nie znika i będziemy nadal nad nim pracować - zdradza Kazimierczak.

Na najbliższy sezon PZHL szykuje wariant zastępczy - pierwsza reprezentacja miałaby grać w naszej ekstraklasie. Ta sprawa wypłynęła wczoraj w Krakowie podczas spotkania trenerów Zacharkina i Bykowa z reprezentantami. Oficjalnym powodem zwołania spotkania była ocena minionego sezonu i występu naszej drużyny narodowej w mistrzostwach świata w Doniecku, w których Polacy nie wywalczyli awansu do wyższej dywizji.

- Trenerzy przedstawili nam indywidualne oceny każdego hokeisty, dostaliśmy też szczegółową "rozpiskę", jak mamy trenować - opowiada nowotarżanin, kapitan reprezentacji Polski Marcin Kolusz.

Ale na spotkaniu wypłynęła też sprawa gry reprezentacji Polski w naszej ekstraklasie. Oficjalnie nikt na ten temat nie chciał się wypowiadać, ale z naszych informacji wynika, że 13 zawodników podpisało wstępne kontrakty na grę w reprezentacji. Kilku reprezentantów, którzy są w tej chwili bez kontraktów, też zastanawia się, czy nie złożyć swoich podpisów.

Nie wiadomo, pod jakim szyldem miałaby występować taka drużyna, czy jako kadra PZHL, czy też w miejsce Zagłębia Sosnowiec, bo ponoć taka propozycja też jest rozważana. Trenerem tego zespołu miałby być Jacek Płachta, obecny asystent Zacharkina.

Andrzej Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski