Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Pucharze Lajkonika Kusy Kraków był trzykrotnie na podium

(PAN)
Zespół Kusego (w zielonych strojach) zajął drugie miejsce
Zespół Kusego (w zielonych strojach) zajął drugie miejsce Fot. Krzysztof Porębski
Piłka ręczna. Przez trzy dni w Krakowie odbywał się 36. Międzynarodowy Puchar Lajkonika. W siedmiu halach rywalizowało 1500 zawodniczek i zawodników z 80 drużyn.

- To ogromny wysiłek organizacyjny, ale i duma, że z roku na rok nasza impreza jest coraz lepsza, a jej poziom zadowala przedstawicieli Związku Piłki Ręcznej w Polsce i nie tylko - mówi Dorota Sowa-Kołodziej, dyrektor Zespół Szkół Ogólnokształcących Sportowych nr 1 w Krakowie, który z SKS Kusy Kraków był głównym organizatorem turnieju. - Aby zorganizować tak poważne zawody, trzeba wielu miesięcy pracy. Z Urzędu Miasta Krakowa, Urzędu Marszałkowskiego i Rady Dzielnicy XVIII otrzymaliśmy około 50 tysięcy złotych, sponsorem technicznym była firma Kempa, a z wpisowego zespołów pokryliśmy koszty zakwaterowania i wyżywienia, które przy tak dużej liczbie uczestników były ogromne. W pracę społeczną zaangażowani byli nauczyciele i pracownicy naszej szkoły, za __co im dziękuję - dodaje.

W turnieju zespoły Kusego Kraków odniosły sukcesy. Trener Łukasz Wróbel do finału wprowadził dwie drużyny chłopców, z rocznika 2003 i 2001. Ci pierwsi musieli uznać wyższość Chrobrego Głogów (16:21), drudzy UKS 9 Legnica (15:21). W kategorii rocznika 2002 trzecią lokatę zajął Krakowiak 85 Kraków. Wśród dziewcząt drugie miejsce zajął Kusy z rocznika 2001.

- Trzeba obiektywnie powiedzieć, że nasi finałowi rywale byli od nas lepsi. Przed nami teraz rywalizacja w mistrzostwach Polski w młodzieżowych kategoriach wiekowych - mówi Łukasz Wróbel.

W minionym tygodniu radni przegłosowali uchwałę powołującą do życia Liceum Sportowe, w którym nauka rozpocznie się od nowego roku szkolnego. Batalia o taką placówkę trwała bardzo długo, ale jest ona w Krakowie bardzo potrzebna. Bazą będzie ZSOS nr 2 na osiedlu Teatralnym, ale uczniowie korzystać też będą z obiektów ZSOS nr 1.

- Jesteśmy sąsiadami, mamy dobrą bazę, a w nowym liceum powstaną dwie klasy sportowe, jedna o profilu siatkarskim, druga o specjalności piłki ręcznej - mówi Sowa-Kołodziej. - To szansa dla obu dyscyplin na rozwój. Sądzimy, że marka Krakowa przyciągnie do nas uczniów z południowej Polski, a większa selekcja, to większa szansa na szkolenie dobrych zawodników. Pewnie dotyczy to także ZSOS nr 2, ale my przez wiele lat szkoliliśmy w klasach sportowych dzieci do 16 lat, czyli ukończenia gimnazjum. Potem nasi wychowankowie albo kończyli przygodę ze sportem, albo musieli wyjeżdżać w Polskę do Szkół Mistrzostwa Sportowego. Rok temu nasi juniorzy młodsi byli wicemistrzami Polski, ale cały zespół rozjechał się po kraju. Teraz będziemy w stanie zaproponować im dalszą naukę w Krakowie, co mam nadzieję, przyczyni się do rozwoju obu dyscyplin i powstania klubów, w __których nasi wychowankowie będą mogli kontynuować kariery - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski