Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W salonie gier znaleźli martwego pracownika

Robert Gąsiorek
Strażacy musieli wyważyć drzwi, żeby dostać się po wezwaniu do salonu gier przy ul. Kościuszki w Brzesku. W środku znaleźli ciało jednego z pracowników.

We wtorek po godzinie 8 rano do lokalu przyszła kobieta, która miała zastąpić pracującego na nocnej zmianie 62-letniego mieszkańca Brzeska. Drzwi zastała zamknięte, nikt nie odpowiadał na jej wołanie.

Zaniepokojona pytała mieszkające po sąsiedzku osoby, czy zauważyły, by ktoś opuszczał wcześniej lokal. Nikt nie wiedział, czy 62-latek wcześniej wychodził z pracy. Jeden z sąsiadów podstawił drabinę do okna i dostrzegł leżącego między automatami do gier mężczyznę.

Natychmiast wezwano na pomoc straż pożarną. - Po dotarciu na miejsce strażacy postanowili wyważyć szybę zbrojoną w drzwiach wejściowych do salonu. Wewnątrz nie było miejsca na wykonywanie jakichkolwiek czynności, więc wyniesiono mężczyznę na zewnątrz. Tam zajęli się nim ratownicy medyczni - mówi st. asp. Wiesław Kowalczyk, dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku.

Przybyły na miejsce lekarz stwierdził jednak zgon mężczyzny. Jego zdaniem pracownik nie żył już od kilku godzin. Policja wstępnie przyjmuje wersję o zgonie z powodów naturalnych. Ostateczną przyczynę śmierci ustali jednak dopiero sekcja zwłok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski