Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Skale odbyła się pierwsza zdalna sesja. Radni łączyli się przez internet i głosowali po imiennym wywołaniu

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Fot. Miasto i Gmina Skała
W Skale sesja Rady Miejskiej zaplanowana na 26 marca odbyła się zdalnie, chociaż w wielu miejscach Polski sesje są odwoływane i przekładane ze względu na zagrożenie koronawirusem. Skalska sesja to pierwsze zdalne obrady w powiecie krakowskim i województwie małopolskim.

FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

od 16 lat

- Jesteśmy chyba drugą gminą w Polsce po Siechnicach, która przeprowadziła zdalną sesję Rady Miejskiej - mówi Krzysztof Wójtowicz, burmistrz Miasta i Gminy Skała.

Podczas czwartkowej sesji radni z gminy Skała pozostali w swoich domach, natomiast w urzędzie w sali obrad byli obecnie przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Sobczyk oraz burmistrz Krzysztof Wójtowicz.

Pozytywne opinie dotyczące zdalnych sesji wyraził Wydział Prawny i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Gminy otrzymały odpowiednie informacje zapewniające, że uchwały podejmowane na sesji prowadzonej w formie zdalnej są ważne. Nie będą kwestionowane ze względu na tryb w jakim są podejmowane.

W Wielu gminach radni otrzymują uchwały w formie elektronicznej, w Skale również tak jest. Radni odbierają je bez konieczności osobistego stawiennictwa w urzędzie.

- W grudniu 2019 zakupione zostały tablety dla radnych, z których korzystają, otrzymując materiały do pracy oraz odbierając samorządową pocztę - informuje skalski samorząd.

W przyszłości, po ustąpieniu zagrożenia koronawirusem te tablety mają służyć radnym do głosowania na sesjach stacjonarnych. Natomiast w czwartek umożliwiły przeprowadzenie sesji zdalnej. Część radnych połączyła się używając własnych komputerów.
Byli na niej obecni wszyscy radni. Mieli oprogramowanie do telekonferencji, wcześniej otrzymali na swoje skrzynki mailowe kody i informacje, jak zalogować się, by uczestniczyć w sesji.

- Prowadzenie sesji nie było skomplikowane. Odbyło się sprawnie. Dzień wcześniej wieczorem przetestowaliśmy ten system. Radni dostosowali się do próśb i pomogli mi w sprawnym przeprowadzeniu obrad - mówi Krzysztof Sobczyk, przewodniczący Rady Miejskiej.
- Wszyscy radni słyszeli się i widzieli. Zostało to odnotowane w protokole - podkreśla burmistrz.

Pierwotnie w programie sesji było 15 punktów. Ostatecznie z pięciu zrezygnowano. Radni podczas łączenia uznali, że punkty dotyczące sprawozdań burmistrza i przewodniczącego rady oraz interpelacje, przyjęcie protokołu i wolne wnioski przesuną na kolejne obrady.

Skupili się tylko na uchwałach, które zaplanowano na te sesję. Dotyczyły one m.in. działalności Miejsko Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, sprawozdań związanych z przeciwdziałaniem i ochroną ofiar przemocy w rodzinie i wspierania rodziny. Podjęli uchwały dotyczące programu opieki nad zwierzętami. Radni zdecydowali o wyodrębnieniu w budżecie gminy na rok 2021 funduszu sołeckiego. Głosowali nad zmianami w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej.

Głosowanie skalskich radnych odbywało się po imiennym wywołaniu. Każdy określał, czy głosuje, za, przeciw czy wstrzymuje się. Skalska sesja zdalna trwała niespełna pół godziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski