W służbie mieszkańcom

Fot. Archiwum

- Działalność OSP to kontynuacja tradycji poprzednich pokoleń. Są na terenie naszej gminy jednostki, które jubileusz stulecia mają już dawno za sobą. Tak więc jest to dla mnie ogromne zobowiązanie, które przyjąłem z wielką pokorą i chęcią służenia - mówi kandydat DP do tytułu Strażaka Roku, Marian Tomala.

Straże pożarne stają przed coraz to nowymi wyzwaniami. Jeszcze kilka lat temu druhowie zajmowali się głównie pożarami, teraz wymaga się od nich wiedzy i umiejętności z zakresu różnych dziedzin - pożarnictwa, ratownictwa, na wypadek powodzi, nawałnic i trąb powietrznych, zdarzeń drogowych. Muszą wiedzieć, jak funkcjonują sztaby kryzysowe, jak ratować życie i dobytek ludzi w czasie klęsk żywiołowych.

Coraz częściej znajdują się w sytuacjach, kiedy to od nich zależy ludzkie życie, tak więc muszą być świetnie wyszkoleni i zdawać sobie sprawę z ciążącej na nich odpowiedzialności. Strażacy sami uczą się jak udzielać pierwszej pomocy, innym uświadamiają, jak bezmyślne, wbrew naturze i często tragiczne w skutkach jest wypalanie traw na wiosnę.

W gminie Borzęcin działa sześć znakomicie zorganizowanych jednostek OSP: w Przyborowie, Łękach, Bielczy, Borzęcinie Górnym, Borzęcinie Dolnym i w Jagniówce. Jednostka z Borzęcina Górnego włączona została do Krajowego Systemu Ratownictwa. Wszystkie mają w swoim wyposażeniu samochody bojowe oraz inny niezbędny sprzęt ratowniczy, o zakup których prezes Tomala zabiega u władz gminy. Zabiegi te wynikają z dbałości o mieszkańców, którzy mieszkają na terenach zalewowych.

-To właśnie powodzie są największą zmorą gminy - mówi. - Aby móc uczestniczyć w akcjach, każdy zastęp musi być odpowiednio przeszkolony i dysponować specjalistycznym sprzętem. Druhowie muszą mieć potwierdzone szczegółowe badania lekarskie i cieszyć się nienagannym zdrowiem. Dowódcy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność osobistą i karną. Użycie sprzętu specjalistycznego także wymaga kwalifikacji. Ciężar zadań spoczywający na jednostkach OSP jest coraz większy, między innymi dlatego, że oczekiwania mieszkańców dotyczące ich działalności stale rosną. Dlatego uważam, że obowiązkiem gminy jest przeznaczanie coraz większych środków na zabezpieczenie niezbędnego sprzętu ratowniczego, szczególnie na czas powodzi i usuwania jej skutków. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że OSP to jedyna formacja, która działa na rzecz wszystkich mieszkańców.

Prezes zwraca uwagę na bardzo istotny aspekt służby w OSP. Jeszcze kilka lat temu druhowie biorący udział w akcjach mieli prawo do dnia wolnego w zakładach pracy i traktowane to było jako usprawiedliwiona, płatna nieobecność. Teraz, w dobie kryzysu i coraz większej komercjalizacji zakładów, nie wszystkie godzą się na takie rozwiązania. Dlatego stosowne jest, aby gmina dbała o odpowiednie rekompensaty.

Prezes Tomala przypomina, że ochotnicy nierzadko narażają swoje zdrowie, a nawet życie, aby ratować ludzi. Podkreśla, że pracują społecznie. Cieszy go to, że do jednostek OSP garną się młodzi ludzie i z chęcią zakładają mundury. W czasie powodzi, gdy pod wodą znajduje się duża część powiatu, straż państwowa nie poradziłaby sobie z niesieniem pomocy tak dużej liczbie poszkodowanych. Gdyby nie jednostki ochotnicze, liczebność zawodowców musiałaby być wielokrotnie większa. Dlatego zarządom jednostek OSP należy się wielki szacunek, szczególnie prezesom i naczelnikom, którzy są organizatorami wszystkich działań straży.
- Mundury galowe zakładamy na szczególne, wyjątkowe okazje, świętujemy w ten sposób swoją przynależność do OSP. Nie ma w gminie imprezy, na której nie byłoby strażaków, zarówno w czasie uroczystości państwowych jak i kościelnych. Dla mnie szczególnym świętem jest Dzień Strażaka. Trzeba pamiętać, że druhowie są organizatorami wielu imprez, inne ochraniają, zabezpieczając ruch na drogach - twierdzi Marian Tomala.

Strażacy z wielką dbałością traktują mienie, jakie mają w swojej dyspozycji. Sami wykonują większość prac konserwatorskich i remontowych w remizach. W ostatnich trzech latach gmina wykonała kilka znaczących inwestycji, dzięki którym druhowie z Bielczy otrzymali nowoczesną siedzibę, wykonany został remont kapitalny remizy w Borzęcinie Górnym, rozpoczęła się rozbudowa remizy w Przyborowie. Inne jednostki czekają na realizację kolejnych inwestycji.

- Swoją prezesurę traktuję jako służbę na rzecz sprawnego funkcjonowania OSP w gminie, poprawy bytu i wyposażenia jednostek. Dzięki coraz lepszej współpracy z władzami gminy, udaje się tego dokonać. Gmina przeznacza coraz więcej funduszy na zabezpieczenie jednostek. Jest to dobry prognostyk na dalszy rozwój działalności OSP. Dziękuję w tym miejscu wszystkim druhom za ich poświęcenie i ciężką pracę, które przynoszą coraz lepsze efekty - dodaje prezes Tomala.

Wytnij kupon i zagłosuj na Mariana Tomalę.

Anna Germuga

[email protected]