Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę - Marsz Azylanta

Dorota Dejmek
Tego dnia krakowianie mogą zobaczyć, jak ogromna jest liczba psów, których domem był kiedyś azyl
Tego dnia krakowianie mogą zobaczyć, jak ogromna jest liczba psów, których domem był kiedyś azyl Fot. Barbara Śledź
Impreza. W tym roku, poza stałymi punktami programu, takimi jak darmowe chipowanie, możliwość adopcji psa, tor przeszkód oraz wybory Króla i Królowej Marszu Azylanta, na uczestników spotkania czeka wiele innych atrakcji.

Marsz Azylanta pod auspicjami Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie, to już tradycja - spotkanie miłośników zwierząt, które ma na celu nie tylko podziękowanie mieszkańcom naszego miasta i okolic za pomoc, ale i przypominanie wszystkim, że w schronisku na ul. Rybnej na dom czeka wiele cudownych psów i kotów.

Tegoroczny marsz odbędzie się w sobotę 1 lipca. Podczas imprezy właściciele zwierzaków wziętych ze schroniska będą się mogli pochwalić swymi pupilami, a postronni obserwatorzy przekonać się, że azylanci to przemiłe, posłuszne i piękne psiaki. Trzeba im tylko okazać trochę serca. A serca krakowianie mają ogromne. Udowodnili to w 2010 roku, kiedy majowa powódź, jedna z najcięższych w Polsce, nawiedziła też Kraków. Największa od 160 lat fala powodziowa zalała wówczas część miasta, w tym schronisko przy ul. Rybnej. Sytuacja zwierząt była dramatyczna, jednak dzięki wielkim sercom mieszkańców Krakowa 700 psów i kotów znalazło dom, większość z nich na stałe. Tymczasowi opiekunowie przekonali się bowiem, że mieszkańcy azylu nie są zwierzętami gorszej kategorii, a opinia, że trudno im zaadaptować się w nowym otoczeniu to mit. To normalne zwierzaki, które mają swoje plusy i minusy, ale nie w większym stopniu niż inne domowe psy i koty. Szybko więc azylanci zdobyli serca opiekunów, a co za tym idzie - domy na stałe.

W maju 2011 r., w pierwszą rocznicę ewakuacji zagrożonego schroniska, odbył się pierwszy Marsz Azylanta. Intencją wydarzenia było ponowne spotkanie z adoptowanymi zwierzakami i ich opiekunami, ale już w o wiele milszych okolicznościach. Tego dnia krakowianie mogli na własne oczy zobaczyć, jak ogromna jest liczba psów i kotów, których domem kiedyś był azyl na Rybnej. Dziś impreza na dobre wpisała się w pejzaż Krakowa.

Sobotni Marsz Azylanta nieprzypadkowo odbędzie się 1 lipca. To Dzień Psa, obchodzony w Polsce od 2007 roku. Święto ustanowione zostało przez redakcję czasopisma „Przyjaciel Pies” oraz użytkowników portalu pies.pl. Data to początek wakacji i urlopów. A także swoista próba dla opiekuna psa albo kota: czy zda egzamin z człowieczeństwa? Niektórzy, niestety, nie zdają. To właśnie latem zdarza się najwięcej przypadków porzucania zwierząt i największa liczba nieszczęśników trafia wówczas do schronisk (przepełnionych do granic możliwości) w całej Polsce.

Marsz Azylanta tradycyjnie rozpocznie się na Bulwarze Czerwieńskim przy moście Dębnickim (naprzeciw Jubilata) i bulwarami wiślanymi przejdzie pod pomnik psa Dżoka - symbolu psiej wierności, gdzie odbędzie się dalsza część imprezy. W tym roku, poza stałymi punktami programu, takimi jak darmowe chipowanie, możliwość adopcji zwierzaka ze schroniska, tor przeszkód i wybory Króla i Królowej Marszu, upominki od firmy ABCKarma, będą zupełnie wyjątkowe pokazy: pokaz szkolenia psów w wykonaniu Szkoły Hitt Dog oraz coś z dedykacją, szczególnie dla młodszych - szkolenie gołębi, czyli gołębie jakich nie znacie (pokazygolebi.pl). Także, jak co roku, będzie można poznać, porozmawiać i zadawać pytania gościom Marszu. A będą nimi m.in. przedstawicielka firmy Pupil na błysk, Stowarzyszenie Pomocy Królikom oraz Vetika - centrum zdrowia zwierząt towarzyszących i dzikich.

Będzie także możliwość upamiętnienia tego wyjątkowego dnia i zrobienia sobie oraz swojemu zwierzakowi zdjęcia z profesjonalnej Fotobudki (wydruki na miejscu). Organizatorzy przewidzieli również wiele innych atrakcji, m.in. kącik psiego spryciarza, duże obrazki do składania dla najmłodszych i pyszną kawę od Bike Café.

Marsz rozpocznie się o godz. 10, planowany koniec imprezy około godz. 14. Przypominamy: sobota, Bulwar Czerwieński przy moście Dębnickim. Prosimy o jak najliczniejsze przybycie wszystkich miłośników zwierząt wraz z pupilami. Im większa frekwencja, tym większa moc przekazu. Pokażmy wszystkim, jak świetne psy mieszkają w Krakowie i okolicach.

WIDEO: Dlaczego naprawdę warto mieć psa?

Źródło: Agencja TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski