W ubiegły weekend około trzystu wolontariuszy parafialnego Zespołu Caritas Betania w 26 myślenickich sklepach zachęcało do tego, aby robiąc zakupy dla siebie, pamiętać także o osobach biednych i kupić z myślą o nich jakiś trwały produkt spożywczy, cukier, mąkę, konserwy, ryż itp.
Odzew był i to bardzo wymierny. Udało się zebrać 3923 kg żywności. Ponadto w puszkach, które mieli ze sobą wolontariusze, zebrało się 4800 zł.
Pieniądze te posłużą potrzebującym. - Nigdy nie dajemy pieniędzy do ręki, ale opłacamy rachunki, z którymi czasem przychodzą osoby nie mające z czego ich opłacić - mówi Dorota Gabryś z Parafialnego Zespołu Caritas Betania i dodaje, że często jest tak, że przychodzą, kiedy już media są odcięte ze względu na nieopłacenie rachunków.
- Ludzie przychodzą także z receptami na lekarstwa, których nie mają za co wykupić - mówi wolontariuszka.
Żywność trafiła do magazynu Caritas-Betania i będzie rozdysponowywana pomiędzy potrzebujących, ale już po świętach.Musi jej wystarczyć do czerwca.
Na same święta rodziny i osoby samotne otrzymają inne paczki. Jak co roku Caritas Betania planuje w Wielką Sobotę przeprowadzić zbiórkę przy kościele p.w. NNMP w rynku. Przychodząc poświęcić pokarmy (co pół godziny od godz. 9 do 15) będzie można do ustawionych tam koszy złożyć np. jajka, kiełbasę, chleb. Ubiegłe lata pokazały już, że myśleniczanie przyzwyczaili się do tej akcji i pamiętają o potrzebujących przynosząc nawet spakowane już zestawy na świąteczny stół.
Warto o takich przykładach pamiętać, zwłaszcza, że nierzadko kupujemy na święta więcej produktów, niż jesteśmy w stanie zjeść, a w efekcie po świętach chleb lub wędliny lądują w koszu na śmieci.
Mile widziane będą także słodycze dla dzieci, których w rodzinach oczekujących na tę pomoc jest dużo. - Prosimy o rzeczy niekoniecznie trwałe, bo trafią one do rodzin już w tę sobotę - mówi Dorota Gabryś. Z nich będzie można przygotować wielkanocne śniadanie i obiad. Oczekujących na pomoc rodzin jest ok. 140, czyli nieco mniej niż przed rokiem. - Niektórym przez ten czas polepszyła się sytuacja materialne, ktoś znalazł pracę i już nie korzysta z tej pomocy - dodaje Dorota Gabryś.
W gminie Dobczyce pomoc do najbiedniejszych rodzin i osób samotnych trafia już teraz, w tygodniu. Jest to żywność zebrana, podobnie jak w Myślenicach, w sklepach. Tym razem mieszkańcy przekazali w ten sposób 577 kg żywności. Zrobiono z nich 50 ok. 12 kilogramowych paczek. - Wydajemy je od poniedziałku - powiedziała nam wczoraj Jolanta Mazurkiewicz, kierująca MGOPS w Dobczycach. - Paczki trafią w pierwszej kolejności do rodzin z dziećmi i osób samotnych. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przekazali te artykuły, za te gesty. To pokazuje, że nasze społeczeństwo chce się dzielić i dostrzega wokół siebie, trudne nieraz sytuacje innych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?