Maciej Rybiński: RYBA LUBI PŁYWAĆ
Polska jest, wedle tej definicji, krajem nieszczęśliwym, bo ma o 50 miliardów złotych więcej wydatków niż dochodów. Aby dojść do szczęścia, trzeba szukać oszczędności.
Na razie oszczędzimy 880 milionów rocznie, likwidując media publiczne. Ale to nie wystarczy, zostaje jeszcze dziura w wysokości 49 miliardów 120 milionów. Trzeba likwidować wszystko, co generuje zbędne wydatki. Na przykład koleje państwowe. Miejską komunikację publiczną. Muzea, teatry i inne placówki kulturalne. Emerytów, plądrujących kasę państwa i chorych zażerających się refundowanymi lekami. Studentów wyłudzających stypendia i migających się od czesnego. Uczniów, żołnierzy, policjantów (za wyjątkiem funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu). Na koniec wszystkich obywateli, do których rząd musi dokładać ze swoich. Jak zostanie sam tylko rząd, zapanuje szczęście powszechne, bo rząd, tradycyjnie, sam się wyżywi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?