W trudnych warunkach też trzeba sobie radzić

– Dziewiętnaście edycji tych zawodów odbywało się na __Wiśle – mówi trener Hornu i reprezentacji Małopolski Andrzej Ogrodnik. – _Chcieliśmy pokazać, że da się rozegrać zawody żeglarskie pod Wawelem, promując jednocześnie ekologię. Teraz Wisła jest coraz czyściejszą rzeką i z poczuciem dobrze wykonanego zadania zaczęliśmy organizować zawody na Bagrach, gdzie woda jest pierwszej klasy czystości _– dodaje.

Warunki do żeglowania nie były najlepsze, było zimno, padał deszcz. – Żeglarze muszą radzić sobie w trudnych warunkach. To są ludzie za mocnym charakterem, a ten trzeba kształtować od najmłodszych lat. Zadbaliśmy, aby wszyscy byli ciepło ubrani i rozpoczęliśmy rywalizację. Na szczęścię było wietrznie i wszystkie zaplanowane wyścigi doszły do skutku – mówi prezes Hornu Józefa Ogrodnik.

Rywalizowano w trzech kategoriach wiekowych, odbyły się też wyścigi z okazji jubileuszu 15–lecia KŻ Horn oraz Memoriału Piotra Stolzmana, jednego z najwybitniejszych wychowanków krakowskiego klubu.

Wyścigi w klasie Optimist B zaliczane były do punktacji Pucharu Polski. W niej dominowali reprezentanci gospodarzy. Wygrał Leon Gniadek, który wyprzedził: Jana Pagacza, Katarzynę Wajdowską, Igora Wierzbickiego, Annę Stanulę, Mateusza Słowika, Kacpra Bąka, Mariusza Wierciocha, Maksymiliana Kowalczyka oraz Kamila Lenczowskiego. Gniadek wygrał też oba dodatkowe wyścigi.

W klasie OK–Dinghy triumfował Bartosz Chodakowski z Hornu, drugie miejsce zajął Mikołaj Pugowski z YKP Kraków, a trzecie Jacek Fajfer z Hornu.

W olimpijskiej klasie Laser 470 najlepsza okazała się Karolina Mikulec, za którą uplasowali się Wojciech Chodakowski oraz Mateusz Wiche (wszyscy KŻ Horn).