- Dzięki temu zlikwidowalibyśmy paranoiczną sytuację, jaką mamy obecnie - mówi Marek Wierzba, dyrektor szpitala, który zarządza laboratorium.
I choć w stolicy Podhala od dawna jest w pełni wyposażone laboratorium to próbki wody trafiają dwa razy w tygodniu do Krakowa. Wierzba chciałby, by Nowemu Targowi przywrócono możliwość badania wody z tzw. nadzoru, czyli m.in. w ramach regularnych kontroli wody pitnej z ujęć.
- Zadeklarowałem panu wojewodzie, że jesteśmy w pełni gotowi przejąć te badania, co zdecydowanie ułatwi cały proces nadzoru - mówi Marek Wierzba. Podobnego zdania jest Jolanta Bakalarz, szefowa nowotarskiego sanepidu, w siedzibie którego działa laboratorium nadzorowane przez szpital.
- Mamy sprzęt i ludzi, żeby znów badać wodę. Do tej pory jedynie zajmujemy się pobieraniem próbek i wysyłaniem ich do Krakowa - mówi kobieta. To byłoby zdecydowane ułatwienie, bo wyniki badań byłyby znane o wiele szybciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?