Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tym roku może zniknąć 6 tysięcy pieców. Wciąż zostanie ich 15 tysięcy

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Samochody i 21 tysięcy węglowych pieców produkują smog najwyższej jakości
Samochody i 21 tysięcy węglowych pieców produkują smog najwyższej jakości fot. Michał Gąciarz
Dotacje. Coraz więcej krakowian chce zrezygnować z palenia węglem. Tych niezdecydowanych będzie jednak coraz trudniej przekonać.

Władze Krakowa chwalą się zdecydowanym wzrostem liczby wniosków o dotacje do likwidacji palenisk węglowych. W pierwszym półroczu br. krakowianie złożyli ich w magistrackim Wydziale Kształtowania Środowiska blisko 2300, czyli niemal tyle co w całym 2015 r. To efekt m.in. uproszczenia procedur i wprowadzenia możliwości bezgotówkowej wymiany pieca.

Wciąż brakuje jednak innowacyjnych pomysłów na to, jak skutecznie utrzymać tę tendencję, szczególnie że od przyszłego roku dotacja wynosić ma maksymalnie 80 proc. (obecnie nawet do 100 proc.). Przekonać mieszkańców do szybkiej rezygnacji z palenia węglem będzie więc coraz trudniej.

Wczorajsze przedpołudnie zmieniło się w walkę na konferencje prasowe. Najpierw o godz. 9 przedstawiciele Fundacji im. Zygmunta Starego rozpoczęli swoją dwutygodniową akcję. - Chcemy zwrócić uwagę, że w dyskusji o niezadowalających efektach walki ze smogiem zapomina się o najbardziej istotnej kwestii: o życiu i zdrowiu krakowian - mówi Mateusz Budziakowski, wiceprezes fundacji. Powołuje się na Światową Organizację Zdrowia (WHO), według której smog w Krakowie przyczynia się do około 1400 zgonów rocznie, powoduje udary, poronienia, wpływa na powstawanie wad rozwojowych u dzieci.

Fundacja zainstalowała na rogu al. Słowackiego i ul. Prądnickiej wielkoformatową siatkę z hasłem „Piąte: nie zabijaj!… ale nie w Krakowie”, która ma informować o tragicznych skutkach smogu. Dodatkowo emitowane będą spoty na ekranach LED w pięciu punktach miasta, m.in. przy rondzie Grzegórzeckim. - Miasto nie prowadzi kampanii informacyjnych pokazujących prawdziwe skutki smogu, więc robimy to za urzędników. Chcemy ich też zmobilizować do bardziej zdecydowanych działań na rzecz czystego powietrza - wyjaśnia Mateusz Budziakowski.

Na reakcję magistratu nie trzeba było długo czekać. Już o godz. 11 urzędnicy zorganizowali swoją konferencję, przekonując, że walka ze smogiem idzie coraz lepiej. Z ich danych wynika, że od stycznia do 15 lipca mieszkańcy złożyli ponad 2300 wniosków o dotacje na wymianę pieców. Jeden wniosek często obejmuje kilka palenisk, więc łącznie są to wnioski na likwidację ok. 3 tys. pieców i kotłowni. - Jeśli takie tempo się utrzyma, to w tym roku powinno zostać zlikwidowanych około 6 tys. palenisk. Zostanie ich jeszcze w Krakowie ok. 15 tysięcy - wylicza Jan Urbańczyk, wicedyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska.

W tym roku na dotację do likwidacji pieców miasto ma zarezerwowane 124 mln zł. W pierwszym półroczu podpisane zostały umowy na ok. 50 mln zł, więc pieniędzy na kolejne dotacje nie powinno zabraknąć.

Przypomnijmy, całkowity zakaz palenia węglem zacznie obowiązywać w Krakowie 1 września 2019 r. Tak więc w kolejnych latach też musi być likwidowanych po ok. 6 tys. palenisk rocznie. - Cieszy to, że wniosków jest coraz więcej. Pamiętajmy jednak, że w pierwszej kolejności wnioski składają ci najbardziej świadomi problemu mieszkańcy. Kolejnych będzie coraz trudniej przekonać. Tym bardziej że od przyszłego roku dotacja do wymiany pieca będzie już wynosić maksymalnie 80 proc. - mówi Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego. I podkreśla, że szczególnie teraz potrzebne są szerokie kampanie uświadamiające mieszkańców i zachęcające do szybkiego składania wniosków. - Takich akcji było do tej pory za mało - uważa Guła.

Urzędnicy, zapraszając wczoraj na konferencję, zapowiadali, że przedstawią też pomysły na przyspieszenie wymiany pieców. Zbyt wielu nowości jednak nie usłyszeliśmy. W sierpniu ma zostać powtórzona akcja z poprzednich lat: w kościołach odczytywane będą listy z informacjami o możliwości otrzymania dotacji. - W najbliższych dniach ruszymy ze wspólną akcją z firmą Tauron. Na przystankach pojawią się plakaty zachęcające do likwidacji pieców. Będziemy też odwiedzać mieszkańców w domach. Przedstawiciele Taurona pomogą wypełnić wniosek o dotację i złożą korzystną ofertę przejścia na ogrzewanie gazowe - informuje Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że miasto będzie analizowało pomysł wydłużenia czasu, w którym dotacja do wymiany pieca wynosi do 100 proc. - tak by zasady te obowiązywały jeszcze na początku 2017 r. Na razie urzędnicy nie chcą mówić jednak o tym głośno, by nie demotywować mieszkańców. - Zachęcamy do składania wniosków w tym roku. Liczy się data jego złożenia. Nawet jeśli fizycznie nie uda się zlikwidować w tym roku pieca, to dotacja i tak będzie wynosić do 100 proc. - tłumaczy Jan Urbańczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski