Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tyńcu i na Wawelu

Redakcja
W sobotę, 11 lipca, w dzień św. Benedykta, założyciela zakonu, w opactwie benedyktyńskim w Tyńcu odbył się drugi koncert tegorocznej edycji Festiwalu Muzyki z Benedyktyńskich Klasztorów Europy.

Anna Woźniakowska: Z SALI KONCERTOWEJ

Ten festiwal to inicjatywa opata tynieckiego o. Bernarda Sawickiego (notabene nie tylko teologa ale i teoretyka muzyki), a jej celem ma być przybliżenie słuchaczom muzyki, która powstała i do dziś jest kultywowana w benedyktyńskich wspólnotach zakonnych.
Nic więc dziwnego, że inauguracja w sobotę, 4 lipca poświęcona była chorałowi. Warszawska schola żeńska Clamaverunt Iusti kierowana przez Michała Sławeckiego prezentowała najstarsze śpiewy chorału ambrozjańskiego i gregoriańskiego oraz chorałowe śpiewy hiszpańskie. Bardzo dobre wykonanie pozwoliło słuchaczom spostrzec różnice w sposobie ornamentacji pomiędzy poszczególnymi ośrodkami kultywowania śpiewów chorałowych. Odznaczająca się dość dużym pogłosem akustyka sali Petrus w odbudowanej Wielkiej Ruinie tynieckiego opactwa nadała śpiewowi zespołu specyficzną "klasztorną" aurę.
W minioną sobotę w tym samym wnętrzu zabrzmiała barokowa muzyka instrumentalna zachowana w bibliotekach austriackich klasztorów benedyktyńskich, przede wszystkim w Melk i Lambach. Wykonawcami byli muzycy zespołu Cambiata Wien. To wielonarodowa sześcioosobowa formacja, której członkowie dysponujący bardzo dobrym warsztatem osiągnęli wyborne porozumienie muzyczne. Co ważne, młodzi muzycy podchodzą do starej muzyki z radością (niepozbawioną oczywiście pietyzmu). Dzięki ich żywiołowości sonaty uznanych dawnych mistrzów, takich jak Johann Joseph Fux i Heinrich Ignaz Franz von Biber, oraz kompozytorów zakonnych, jak choćby o. Romanus Weichlein, ujmowały świeżością i oryginalnością.
Sobotnie tynieckie spotkanie z austriacką muzyką baroku odbywało się po południu. Wieczorem na wawelskim dziedzińcu Batorego tłum słuchaczy zgromadził koncert organizowany przez Grupę Twórczą Castello w cyklu Wawel o zmierzchu. Dyrektor artystyczny imprezy dr Małgorzata Janicka-Słysz do udziału w koncercie zaprosiła młodych krakowskich artystów. Solistą wieczoru był Marcin Koziak, student I roku krakowskiej Akademii Muzycznej (klasa prof. Stefana Wojtasa), a towarzyszył mu kwartet smyczkowy Państwowej Szkoły Muzycznej II st. im. W. Żeleńskiego w Krakowie, czyli skrzypaczki Joanna Tarnowska i Kaja Chrenkoff, altowiolistka Magdalena Paciora i ich pedagog wiolonczelista Piotr Bylica. Program wieczoru wypełniły utwory Fryderyka Chopina. Najpierw w wykonaniu Marcina Koziaka zabrzmiały nokturny: Fis dur op. 15 nr 2 i c-moll op. 48 nr 1 oraz Polonez As-dur op. 53, a potem, już z towarzyszeniem kwartetu, Koncert fortepianowy e-moll.
Marcin Koziak to jeden z najbardziej obiecujących pianistów młodego pokolenia. Jego atutami są: piękny, szlachetny gatunek dźwięku, prawdziwie romantyczna wyobraźnia, a przede wszystkim poczucie formy i umiejętność budowania dramaturgii wykonywanego utworu. Polecam go uwadze melomanów. Będzie o nim kiedyś głośno!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski