Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W weekendy parkomaty wyłudzają pieniądze?

PIOTR TYMCZAK
Fot. archiwum
Fot. archiwum
W niektórych miastach w kraju i za granicą opłaty za parkowanie w centrum obowiązują również w soboty.

Fot. archiwum

KONTROWERSJE. Radni Dzielnicy I wnioskują, aby parkomaty nie pobierały monet w dni, w których nie obowiązuje opłata za postój w centrum Krakowa

Turyści, którzy z nich przyjeżdżają na weekend do Krakowa, widząc parkomat, nieraz odruchowo wrzucają do niego pieniądze. Czasem robią to, bo nie mogą znaleźć napisanej małymi literami informacji, że w naszym mieście płaci się od poniedziałku do piątku.

W weekendy parkomaty nie są jednak zablokowane. Jeśli ktoś wrzuci do nich monety, już ich nie odzyska - dostanie bilet na parkowanie od godziny 10 w poniedziałek.

W ostatnią sobotę postanowiliśmy sprawdzić, czy turyści często się na to nabierają. Po kilku minutach spotkaliśmy dwie osoby przy ul. Dietla. Kierowca zamierzał już wrzucić pieniądze do parkomatu. - Szukałem informacji, w jakie dni obowiązuje opłata, ale nie mogłem jej znaleźć. Przykładowo w Kołobrzegu w sobotę trzeba płacić - powiedział nam Seweryn Budziński, który przyjechał z Trzebiatowa na Pomorzu. W Krakowie był przejazdem, zatrzymał się, by zobaczyć Wawel i centrum.

Pokazaliśmy mu, że dni i godziny, w których obowiązuje płatny postój, są wypisane na parkomacie. - Napisy są tak małe, że bym ich nie zauważyła - stwierdziła towarzyszka pana Seweryna. - W Krakowie są parkomaty, są znaki wyznaczające miejsca postoju, ale - tak jak w innych miastach - pod tymi znakami powinny być wypisane wyraźnie dni i godziny, w jakich obowiązuje strefa - zauważył pan Seweryn. Wyjaśniliśmy, że takie informacje są umieszczone przy wjeździe do strefy płatnego postoju i - zdaniem urzędników - to wystarczy. - Wjeżdżałem nocą, zmęczony po przejechaniu ponad 600 km. Nie zauważyłem - skomentował pan Seweryn.

Aby turyści nie mieli podobnych problemów, radni z Dzielnicy I wnioskują do prezydenta Krakowa, żeby w dniach wolnych od opłat parkomaty nie pobierały pieniędzy bez możliwości ich zwrotu. Radny Jacek Balcewicz jako przykład podaje Wrocław, gdzie w weekendy parkomaty nie przyjmują monet.

- Parkomaty są włączone w dni wolne od opłat z myślą o osobach, które przyjeżdżają do Krakowa w weekend, a np. w poniedziałek mają ważną konferencję od godz. 7 i nie mają kiedy wyjść, aby zapłacić za postój w strefie od godz. 10 - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Obowiązujące w centrum zasady sprzyjają także tym, którzy zostawią w weekend auto w strefie, wyjadą z Krakowa i nie zdążą wrócić do poniedziałku do godz. 10.

- Można przecież zapłacić za postój w strefie za pomocą telefonu komórkowego. Poza tym strefa została wprowadzona po to, aby była w niej rotacja na miejscach postojowych. Jak ktoś przyjeżdża na dłużej, to powinien skorzystać z parkingu - uważa radny Balcewicz.

Zdaniem pana Seweryna z Trzebiatowa w soboty w Krakowie największym problemem dla przyjezdnych jest to, że nie można znaleźć wolnego miejsca do postoju w centrum, a parkingi są bardzo drogie.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski