Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Wiśniowej kobiety dadzą radę w Radzie

Katarzyna Hołuj
Samorząd. Rada Gminy Wiśniowa zadziwiła cały powiat. Radni wybrali prezydium, w skład którego weszły dwie panie - Dorota Rokosz i Teresa Rokosz.

W gminie Wiśniowa będzie się można przekonać w tej kadencji, ile jest prawdy w powiedzeniu, że kobiety łagodzą obyczaje. Do prezydium wybrano tam dwie panie, co jest ewenementem w skali powiatu. Dorota Rokosz została przewodniczącą rady, a Teresa Rokosz jej wiceprzewodnicząca).

Dorota Rokosz jest radną od 1998 roku. Była już jej wiceprzewodniczącą. Jak mówi, o wysunięciu jej kandydatury zdecydowało doświadcznie, bo w radzie ma staż najdłuższy ze wszystkich. Ma 45 lat i prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą.

Teresa Rokosz debiutuje w roli radnej. Na co dzień uczy przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych - Małopolskiej Szkole Gościnności. Z wykształcenia jest pielęgniarką i pedagogiem.

- Mam nadzieję, że nasza obecność na czele rady pozwoli zmienić nieco jej wizerunek i uda się nam, jak to kobietom, złagodzić obyczaje i pogodzić wszystkie strony. Tego bym sobie życzyła - mówi.

W Sułkowicach na fotel przewodniczącego rady powrócił Jan Socha. Przewodniczył on obradom rady przez kadencję 2006-10 i część następnej, dopóki w "bratobójczej walce", bo głosami dwóch ludzi ze swojego komitetu oraz głosami opozycji, nie został odwołany z tego stanowiska.

Będzie miał w tej kadencji aż trzech wiceprzewodniczących, czyli tylu, na ilu maksymalnie zezwala ustawa o samorządzie. Tę funkcję powierzono Krystynie Sosin, Kazimierzowi Królowi i Januszowi Starcowi.

Trzyosobowe prezydia mają Myślenice, Pcim i Tokarnia.

- Najważniejszą umiejętnością przewodniczącego jest rozmawianie ze wszystkimi radnymi, niezależnie od tego, z jakiego ugrupowania są, oraz znalezienie wspólnego języka ze wszystkimi mieszkańcami - mówi Józef Zając, przewodniczący Rady Gminy Raciechowice. To jego piąta kadencja, co czyni go najdłużej pełniącym tę funkcję radach gmin w powiecie myślenickim.

O jedną krócej kadencję przewodniczy Radzie Miejskiej w Dobczycach dr Tadeusz Bochnia. Uważa on, że najważniejszym zadaniem przewodniczącego jest zapanowanie nad emocjami, jeśli pojawią się w czasie obrad i takie ich prowadzenie, aby były merytoryczne.

W Dobczycach regulamin Rady dopuszcza, aby wiceprzewodniczących było dwóch. Prezydium Rady będzie jednak dwuosobowe, tak jak w ubiegłej kadencji i podobnie jak poprzednio będą je tworzyć przewodniczący Tadeusz Bochnia i wiceprzewodniczący Czesław Leszczyński. Zostali oni wybrani jednogłośnie, ale sami nie brali udziału w głosowaniach nad swoimi kandydaturami. Tym samym Dobczyce wyróżniły się na tle innych gmin, gdzie głosowali wszyscy radni.

Jak mówi Tadeusz Bochnia, zrobili to na wszelki wypadek. Wiedzieli bowiem o różnych rozważaniach prawnych, jakie pojawiły się cztery lata temu w kwestii tego, czy kandydaci powinni brać udział w tego typu głosowaniu.

- Zapisana w ustawie o samorządzie gminnym zasada mówi o tym, że radny nie może brać udziału w głosowaniu, jeśli dotyczy ono jego interesu prawnego. W wypadku głosowania nad objęciem funkcji przewodniczącego i wiceprzewodniczącego, interpretacja była niejasna. Ale ponieważ funkcje te wiążą się z dietami, stwierdziliśmy, że nie weźmiemy udziału w głosowaniu, zwłaszcza, że niczego to nie zmieniało - mówi Tadeusz Bochnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski