18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Wolbromiu znowu świeci słońce

Redakcja
Przebój Wolbrom w trzecioligowych derbach Małopolski pokonał Górnika Wieliczka 2-1 (1-1). Był to pojedynek młodzieżowych gangów, więc błędy były wpisane w postawę obu zespołów.

Trener Jarosław Rak (z prawej) gratuluje dobrego występu Bośniakowi Ibrahimovi Hrvatowi, a w kolejce czeka już Sławomir Duda. Fot. Paweł Filus

III LIGA PIŁKARSKA. Przebój przerwał pasmo trzech porażek kosztem Górnika Wieliczka 2-1 (1-1)

Trzy dni przed meczem ligowym wolbromianie w półfinale Pucharu Polski zachodniej Małopolski pokonali B-klasowy Relaks Wysoka 3-1. - Potrzebowaliśmy przetarcia przed ważnym meczem ligowym. O ile po pucharowej wygranej w postawie mojej ekipy dostrzegłem promyk nadziei na lepszą przyszłość, bo chłopcy uwierzyli w siebie, tak po meczu z Górnikiem mogę powiedzieć, że nad Wolbromiem znowu świeci słońce - mówi Jarosław Rak, trener Przeboju. - Zawsze wierzyłem w swój zespół, więc nawet po trzech porażkach z rzędu czekałem na przełamanie, bo nie graliśmy źle. Udało nam się, choć mieliśmy trochę szczęścia. Trzeba mu jednak przecież umieć pomóc.

Mecze wolbromian przeciwko Górnikowi zawsze były emocjonujące i tak też było tym razem. - Powiedziałem przed meczem swoim zawodnikom, że w historii potyczek z wieliczanami na własnym boisku jeszcze nie przegraliśmy, więc chciałbym tę passę kontynuować - podkreśla trener Rak. - Warunkiem wykonania zadania będzie konsekwencja w grze. Mamy prezentować się pewnie, zachowując spokój, to wyniki przyjdą.

Jednak rozpoczęło się pechowo na wolbromian, bo od szybkiej straty bramki. - Dostaliśmy ją po prostym błędzie - podkreśla wolbromski szkoleniowiec. - Jednak nie zamierzam nikogo wytykać palcami. Przecież średnia wieku mojego bloku defensywnego wynosi 20 lat. Ci chłopcy muszą popełniać błędy, bo na nich się przecież uczą dorosłego futbolu. Chodzi o to, żeby było ich jak najmniej. Jeśli już się zdarzą, to trzeba umieć je zniwelować trafieniami.

Tymczasem w przodzie trener Rak nie mógł skorzystać z usług Józefa Mazeli. - Jeszcze dzień przed meczem wydawało się, że jednak zagra, ale skręcił kolano i liczymy się z tym, że wiosnę będzie miał już z głowy - martwi się szkoleniowiec. - Jednak kadrę mam szeroką. Po raz pierwszy w tym sezonie w wyjściowym składzie wybiegł Daniel Żmudka, który latem doznał bolesnej kontuzji. Zaprezentował się bardzo dobrze i to jest kolejny pozytywny akcent meczu z Wieliczką.

Wolbromianie strzelili zwycięskiego gola na cztery minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego. - To tylko dobrze świadczy o moich zawodnikach, do końca szukających okazji do zadania decydującego ciosu. W takich meczach, jak ten przeciwko Wieliczce, kształtują się piłkarskie charaktery - podkreśla Jarosław Rak. - Przebój zawsze był charakternym zespołem, bez względu na to, na jakim szczeblu występował. Dobrze, że kolejni zawodnicy przejmują to, co klubie jest najlepsze.

Wolbromianom jeszcze przed przerwą udało się odrobić straty. - Jednak już po przerwie zdecydowanie dominowaliśmy na boisku i byłaby to wielka niesprawiedliwość, gdybyśmy nie złamali rywali - uważa trener Rak. - Owszem, otwierając grę naraziliśmy się na kontry, które mogły nas kosztować stratę drugiej bramki, ale tym razem podjęte ryzyko nam się opłaciło. Dość mieliśmy porażek. Zagraliśmy va banque. Potyczką przeciwko Górnikowi udowodniliśmy, że zasługujemy na miejsce w górnej połówce tabeli, a Górnikowi życzę utrzymania, byśmy w kolejnym sezonie mogli toczyć równie pasjonujące boje - kończy Jarosław Rak.

Jerzy Zaborski

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski