W Zabierzowie powstała bezpieczna przystań dla uchodźców

Powstanie punktu to przykład współpracy instytucji państwowych, organizacji pozarządowych i podmiotów prywatnych, zaczynając od właściciela obiektu, po firmy, które wyposażyły go we wszystko co niezbędne, począwszy od mebli, przez żywność, na zabawkach dla dzieci skończywszy. Swój wkład mieli także pracownicy firmy, którzy przygotowali szafę pełną ubrań, a nawet suszarki do prania.

Jak mówiła, Katarzyna Peto-Ziemkiewicz, dyrektor operacyjna Eximius Park, prace nad organizacją punktu trwały niespełna tydzień i był to bardzo wartościowy czas, najbardziej jednak cieszy się z tego, że mogą w ten sposób pomóc.

Na ok. ok. 940 metrach kwadratowych powierzchni, oprócz miejsc noclegowych, zorganizowano miejsca do odświeżenia się, odpoczynku, przygotowania sobie posiłku, a z myślą o najmłodszych przygotowano nawet strefy zabaw. Jest też boisko sportowe. Uchodźcy, którzy tam trafią będą mieli zapewnione wyżywienie (catering), a w razie potrzeb także opiekę medyczną i wsparcie psychologiczne.

Punkt recepcyjny, który uruchomiliśmy w kompleksie Eximius Park w Zabierzowie, będzie pełnił rolę swoistej bezpiecznej przystani, która pozwoli osobom będącym niejednokrotnie od wielu dni w drodze odpocząć i uzyskać niezbędną pomoc

– mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Bardzo dziękuję właścicielowi budynku – firmie First Property Group która za symboliczną złotówkę zgodziła się wynająć tę przestrzeń. To niezwykle ważne, że kolejne podmioty włączają się w łańcuch pomocy dla Ukrainy. To dowód społecznej odpowiedzialności małopolskiego biznesu. Dzięki temu możemy zapewnić uchodźcom wojennym opiekę i pomoc na wysokim poziomie.

Na terenie kompleksu Eximius Park znajduje się przystanek autobusowy, w niedalekiej odległości funkcjonuje przystanek PKP Zabierzów Rząska. Dostępne są także m.in. bankomat i biletomat.

Ma być to miejsce „zapasowe” na wypadek, gdyby liczba uchodźców rosła i pojawiła się konieczność przyjęcia nowych grup, albo zaszła potrzeba relokacji na terenie województwa tych grup, które już tu są.
Obecnie może ono przyjść 150 osób, a docelowo nawet 200 osób.

Jak tłumaczył wojewoda, choć fala uchodźców, która dociera do Polski nie jest tak duża, jak miesiąc temu, to jednak ciągle jest i nikt w sposób odpowiedzialny nie jest w stanie przewidzieć, co będzie w przyszłości.
Dlatego właśnie stworzono ten dodatkowy punkt recepcyjny, za który będą odpowiadali harcerze.

Harcerze wyrazili gotowość służby w nowym miejscu, dodając, że wykorzystają tam zdobyte wcześniej doświadczenie z krakowskiego dworca oraz z ośrodka w Korzkwi, gdzie od miesiąca mieszka 120-osobowa grupa uchodźców.

Obecnie w Małopolsce w miejscach pobytu zorganizowanych przez MUW i samorządy przebywa aktualnie ponad 24 tys. uchodźców. Co najmniej cztery razy tyle mieszka natomiast w kwaterach prywatnych, z których wiele nie zostało jeszcze zgłoszonych do urzędów gmin. Wojewoda zaapelował do tych osób, które przyjęły uchodźców, a chcą otrzymać środki w wysokości 40 zł na osobę, aby zgłaszały się do urzędów gmin.

Z naszej strony przekazaliśmy już ponad 12 mln zł samorządom

– powiedział.