Walczą oni o to, by na sesji radni głosowali każdy punkt osobno, a nie wszystkie blokowo na koniec obrad. - Proponowane przez nas rozwiązanie powoduje, że obrady są bardziej przejrzyste. Dziękujemy, że zostało to ostatnio zastosowane. Liczymy, że tak będzie dalej - mówi Jan Niedośpiał z Fundacji Stańczyka.
Chodzi też o to, by radni nie wychodzili podczas obrad i wracali tylko na głosowanie, a mieszkańcy nie musieli czekać cały dzień na wynik. - Sala nie może świecić pustkami. Każda sprawa powinna być tak samo ważna - zaznacza Niedośpiał.
- Jestem za głosowaniem osobno każdej uchwały. Kiedy to wprowadzałem, część radnych była niezadowolona - komentuje Bogusław Kośmider (PO), przewodniczący rady. Dodaje, że będzie się starał prowadzić głosowania punkt po punkcie, a blokowo w przypadkach, kiedy radni muszą się naradzić, aby nie przerywać obrad w każdej takiej sytuacji, szczególnie gdy jest wiele projektów uchwał. Wczoraj radni głosowali punkt po punkcie. Frekwencja była duża, ale niektórzy byli nieobecni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?