Bezwzględny zakaz likwidacji istniejących terenów zielonych, zabudowywania korytarzy przewietrzania, wyburzania zabytkowych budynków, ograniczenia dotyczące lokalizowania pubów i dyskotek, ustalenie maksymalnej prędkości dla aut do 30 km/h - to tylko niektóre z wniosków, jakie radni Dzielnicy I Stare Miasto mają do projektu miejscowego planu zagospodarowania dla Kazimierza.
Dokument w styczniu został wyłożony do publicznego wglądu (w Biurze Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Krakowa, ul. Sarego 4). Dziś jest ostatni dzień, w którym można się z nim zapoznać. Uwagi należy składać do 14 lutego.
Radni z „jedynki” podjęli już uchwałę, w której wydali negatywną opinię dla projektu planu. W uzasadnieniu uchwały zaznaczyli m.in., że plan nadmiernie faworyzuje podmioty o charakterze usługowym, co będzie powodować uciążliwości życia w tej części miasta i w konsekwencji - prowadzić do jej wyludniania się.
- Najważniejsze jest to, by plan chronił tereny zielone. A jest w nim chociażby zapis, że na terenie ogrodów klasztornych mogą powstawać ogródki kawiarniane czy place gier i zabaw z infrastrukturą. Takie zapisy trzeba skreślić - przekonuje radny „jedynki” Witold Jan Kajstura.
Radni wnioskują także m.in. o to, by plan nie umożliwiał zabudowy podworców na Kazimierzu. - W obecnym kształcie ten dokument dopuszcza budowę oficyn, stawianie obiektów w podworcach, a to zabudowywanie kanałów przewietrzania. Tam powinna być zieleń. A tak pod pozorem szopy na narzędzia, altanki może powstać w podworcu kolejny punkt gastronomiczny - zwraca uwagę Jacek Balcewicz.
Radni ze Starego Miasta walczą również o to, aby plac Bawół nie był w planie oznaczony jako plac miejski, lecz jako teren zielony. - Po obu stronach tego placu jest zieleń, a przez środek biegnie ulica. Gdy to miejsce zostanie oznaczone jako plac miejski, to zieleń będzie można zabudować, a tego nie chcemy - wyjaśnia radny Kajstura.
Wśród uwag zgłoszonych przez Dzielnicę I znalazły się również m.in. sugestie:
różne usługi lokalizować na dwóch pierwszych kondygnacjach w obszarach przeznaczonych dla zabudowy mieszkaniowej i usługowej - z wyjątkiem budynków w całości usługowych;
w przypadku budynków wielorodzinnych zmienić minimalną liczbę miejsc parkingowych na jedno mieszkanie - z 0,5 na 0,8;
wprowadzić zapis mówiący o zakazie wyburzania zabytkowych budynków, a w przypadku konieczności rozbiórki takiego obiektu wprowadzić obowiązek zachowania jego elewacji;
zastrzeżenie dla budynków, w których łączona jest działalność usługowa i mieszkaniowa, że w takich miejscach jest zakaz lokalizowania pubów, klubów nocnych i dyskotek;
zastrzeżenie o konieczności dostosowania zasad ruchu komunikacyjnego i działalności handlowo-usługowej na terenie obszaru planu do polskich i unijnych norm głośności.
- Uwagi wpłynęły i każdą z nich będziemy analizować. Zieleń została zachowana w maksymalnym stopniu - informuje Bożena Kaczmarska-Michniak, dyrektorka miejskiego Biura Planowania Przestrzennego. Podkreśla również, że wszystkie zapisy w projekcie planu były uzgadniane z władzami konserwatorskimi. - Trzeba też pamiętać, że wcześniej były wydawane decyzje o warunkach zabudowy, które dopuszczały na tym terenie inwestycje i musieliśmy to uwzględnić - dodaje.
Zwraca też uwagę, że wielu wniosków nie da się uwzględnić w projekcie planu. Wyjaśnia, że przykładowo minimalny wskaźnik miejsc parkingowych jest zgodny z uchwałą Rady Miasta w tej sprawie. Dyrektor Kaczmarska-Michniak dodaje też, iż trudno znaleźć podstawy prawne, aby w planie regulować kwestie związane z organizacją ruchu czy wprowadzaniem zakazu lokalizacji pubów, klubów nocnych i dyskotek.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?