Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczą o życie kopalni [ZDJĘCIA]

Redakcja
Organizatorzy manifestacji od początku apelowali o spokój i trzymanie nerwów na wodzy Fot. Wojciech Matusik
Organizatorzy manifestacji od początku apelowali o spokój i trzymanie nerwów na wodzy Fot. Wojciech Matusik
- Do godziny 15 w czwartek zatrzymaliśmy 12 osób, które odpowiedzą za zakłócanie porządku i zniszczenie mienia - mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa oświęcimskiej policji.

Organizatorzy manifestacji od początku apelowali o spokój i trzymanie nerwów na wodzy Fot. Wojciech Matusik

BRZESZCZE. Wczorajsza manifestacja górników w obronie kopalni, którą czeka restrukturyzacja, zakończyła się rozróbą pod Urzędem Miasta. Policja użyła gazu.

- Osoby te atakowały funkcjonariuszy różnymi przedmiotami, obrzuciły budynek urzędu, w wyniku czego wybite zostały szyby w kilku oknach oraz uszkodzona elewacja - dodaje. Podczas zamieszek kilku protestujących zostało rannych. Główne obrażenia to rozbite głowy.

Zobacz zdjęcia >>

Organizatorzy manifestacji od początku apelowali o spokój i trzymanie nerwów na wodzy. - Siła tkwi w rozmowie, a nie w pięściach - mówił Stanisław Kłysz, występujący w imieniu Komitetu Społecznego Mieszkańców oraz Pracowników KWK Brzeszcze. - Będziemy jednak ze wszystkich sił bronić miejsc pracy i kopalni, bez której skazani jesteśmy na głód i biedę - zapowiadał przez megafon.

Pokojowa manifestacja zaczęła się w południe. Kolumna około 10 tys. ludzi ruszyła spod hali sportowej w kierunku Urzędu Miasta. Transparenty z hasłami typu "Burmistrz do wora, a wór do jeziora" powiewały pomiędzy setkami flag związków zawodowych górników z całego kraju.

O godz. 14 oficjalny protest się zakończył. Na placu przed urzędem zostało kilkuset młodych ludzi, którzy próbowali wedrzeć się do budynku. Posypały się petardy, jajka i butelki. Policja wezwała do rozejścia się. Potem użyła gazu łzawiącego.

Burmistrz Teresa Jankowska nie opuściła urzędu do końca manifestacji. Policja jej to odradziła. - Zaznaczam, że gmina nie podejmuje decyzji w sprawie restrukturyzacji kopalni - mówi.

O likwidacji kopalni Brzeszcze mówi się od kilku lat. Obecnie ma ona poważne problemy ze sprzedażą wydobytego już węgla, który zalega na terenie zakładu. W dodatku jej istnienie może skrócić planowana budowa drogi ekspresowej S1.

Ewelina Sadko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski