Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczą z atakiem zimy [WIDEO]

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Połamane od naporu śniegu i silnego wiatru drzewa blokowały drogi m.in. w rejonie Nowego Sącza
Połamane od naporu śniegu i silnego wiatru drzewa blokowały drogi m.in. w rejonie Nowego Sącza Fot. KM PSP Nowy Sącz
Pogoda. Jedna ofiara śmiertelna, 30 tys. odbiorców pozbawionych prądu i 260 interwencji strażaków - to rezultat intensywnych opadów śniegu i silnego wiatru w całej Małopolsce.

Gwałtowna zmiana pogody najbardziej dała się we znaki na Podhalu, w rejonie Nowego Sącza oraz w powiecie olkuskim. Tylko w tym ostatnim strażacy interweniowali 70 razy, głównie z powodu połamanych drzew. Znacznie rzadziej jeździli do uszkodzonych dachów (6 przypadków w całej Małopolsce).

WIDEO: Śnieżyce, wichury, awarie prądu w całym kraju

Źródło: TVN24/x-news

Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło we wsi Jaworki koło Szczawnicy. - W piątkowy poranek znaleziono tam ciało 62-letniego mężczyzny, który prawdopodobnie uległ wychłodzeniu - podkreśla Roman Wolski z nowotarskiej policji. Do tej pory śledczym nie udało się ustalić, czy zamarznięcie 62-letniego mężczyzny ma bezpośredni związek z nagłym załamaniem pogody.

Mieszkańcom naszego regionu szczególnie dały się we znaki przerwy w dostawie prądu. - W szczytowym okresie pozbawionych energii elektrycznej na terenie województwa było około 30 tysięcy odbiorców - poinformował Marek Rut, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Do piątkowego poranka ta liczba spadła do 9 tys. odbiorców, a wieczorem do nieco ponad tysiąc. Awarie powodowały głównie drzewa łamiące się od silnego wiatru.

Z powodu dużych opadów śniegu (do 25 cm) odcięta od świata została Polana Surówki na Luboniu Wielkim w Beskidzie Wyspowym. Mieszkańcy jednego z przysiółków poprosili ratowników GOPR o dostarczenie żywności skuterami śnieżnymi.

W polskich i słowackich Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Jednak w ciągu doby ratownicy praktycznie nie musieli wychodzić na ratunek turystom zagubionym na górskich szlakach. Według prognoz silne opady śniegu mają ustać na Podhalu w sobotnie popołudnie. Na górskich szczytach prędkość wiatru może osiągnąć do 100 km/h.

Z zimowej aury i śniegu najbardziej cieszą się wielbiciele narciarskiego szaleństwa. Dziś swe podwoje mają otworzyć stoki narciarskie w Czarnym Groniu koło Andrychowa, w Krynicy, Tyliczu oraz na Polanie Szymoszkowej.

Załamanie pogody dało się we znaki przede wszystkim na południu kraju. W piątkowy poranek w całej Polsce pozbawionych prądu było 190 tys. odbiorców. W województwie pomorskim z powodu wychłodzenia zmarły dwie osoby. Natomiast do zerwania kilku dachów doszło w województwach wielkopolskim i opolskim.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski