Wzorem Krakowa również w mieście pod Górą św. Marcina powołano grupę Pogromcy Bazgrołów, która za cel wzięła sobie teraz poprawę wyglądu tarnowskich ulic. - Chcemy dokonać zmiany. Uświadomić, że malowanie po ścianach to obciach - podkreśla Waldemar Domański, szef Pogromców Bazgrołów.
Podczas dwóch lat działalności grupy, w Krakowie zamalowano 10 tys. metrów kwadratowych murów. - Myślę, że 80 procent miejsc, które zostały oczyszczone w ten sposób, zachowało ten stan do dzisiaj. Także dlatego, że ludzie, którzy brali udział w malowaniu, stali się strażnikami tych miejsc - dodaje Domański.
W pierwszej tarnowskiej akcji Pogromców uczestniczyło kilkanaście osób przebranych w robocze kombinezony i zaopatrzonych w wałki do malowania. Byli to głównie uczniowie tarnowskich szkół, których wspierali w tym pracownicy magistratu - z prezydentem Romanem Ciepielą - oraz muzealnicy. Na początek zamalowano bazgroły, które szpeciły m.in. filary przy wejściu do gmachu głównego muzeum w Rynku.
- Zbliża się sezon turystyczny, dlatego chcemy się pozbyć napisów - z nadzieją, że nie będzie trzeba znowu ich zamalowywać. Liczymy, że akcja będzie powtarzana - mówi Andrzej Szpunar, dyrektor Muzeum Okręgowego w Krakowie, który również chwycił za wałek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?