Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczą z pożarami i ... osami

SYP
POWIAT OLKUSKI. Na 31 wyjazdów do akcji, jakie przeprowadzili w minionym tygodniu strażacy z Jednostek Ratowniczo Gaśniczych w Olkuszu i Wolbromiu były tylko trzy pożary i 15 wezwań od usunięcia gniazd os lub szerszeni. Od początku tego roku strażacy mieli na swoim koncie prawie 200 takich interwencji.

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Fot. Jacek Sypień

- W tym roku jest znacznie więcej tego typu interwencji, niż w ubiegłym roku. Gniazda os i szerszeni najczęściej znajdują się okolicach domów oraz samych budynkach mieszkalnych i zabudowaniach gospodarczych. Strażak ubrany w specjalnie ubranie chroniące przed użądleniami nakłada na gniazdo worek, potem odcina gniazdo. Takie gniazda wywozimy do lasu w miejscach odległych od siedzib ludzkich. Sporadycznie mamy wezwanie do roju pszczół, ale wtedy zwracamy się do miejscowych pszczelarzy. – mówi oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu.

W takich akcjach biorą udział zazwyczaj strażacy z olkuskiej, bądź wolbromskiej JRG. Ochotnicy z OSP – sporadycznie, gdyż nie mają specjalistycznego sprzętu. Na wyposażeniu olkuskiej i wolbromskiej Jednostki Ratowniczo -Gaśniczej są specjalne kombinezony używane podczas ściągania gniazd os i szerszeni. Dawniej strażacy wykorzystywali również ubrania gazoszczelne, które straciły atest, ale do takich akcji świetnie się nadawały.

Warto pamiętać, że dla osoby o skłonnościach alergicznych, reakcja na jad pszczoły, czy osy może wywołać poważniejsze objawy, a przy licznych użądleniach nawet śmierć. Takie reakcje uczuleniowe są szczególnie niebezpieczne dla dzieci, u których szybko dochodzi do zaburzenia pracy serca i układu krążenia oraz zapaści. Gdy u osoby użądlonej przez osę, czy pszczołę występują objawy uczulenia, czyli wysypka, obrzęk lub duszność, albo użądlenie dotyczyło twarzy lub gardła konieczna jest szybka pomoc lekarska i podanie dożylnych leków odczulających. Trzeba się liczyć z tym, że przypadków użądleń może być teraz coraz więcej, gdyż najwięcej takich przypadków ma miejsce pod koniec lata, czyli w porze zbiorów owoców.

Takie akcje, jak usuwanie gniazd os, a także zabezpieczenia miejsc wypadków drogowych zaliczane są do tzw. miejscowych zagrożeń. Jeszcze pięć lat temu wyjazdy do tzw. miejscowych zagrożeń stanowiły połowę wszystkich interwencji straży pożarnej w powiecie olkuskim, a teraz prawie 77 proc. Przez cały ubiegły rok na terenie powiatu miały miejsce 1752 zdarzenia (o 152 więcej, niż rok wcześniej), z czego 1345 stanowiły miejscowe zagrożenia, a 384 pożary. Rok wcześniej strażacy interweniowali przy 1099 miejscowych zagrożeniach i 481 pożarach. Od kilku lat zmniejsza się liczba pożarów, a zwiększa miejscowych zagrożeń. W ciągu ostatnich czterech lat ilość interwencji straży pożarnej w likwidacji miejscowych zagrożeń zwiększyła się prawie o jedną trzecią.

Coraz bardziej różnorodny charakter prowadzonych działań wymaga specjalistycznego sprzętu. W ub. roku dzięki wsparciu fundacji „Bezpieczny Powiat” do olkuskiej JRG zakupiono trzy poduszki pneumatyczne, za pomocą, których można podnieść przedmioty o znacznej wadze, nawet do 65 ton. Takich poduszek używa się między innymi podczas akcji ratowniczych po wypadkach drogowych, czy katastrofach budowlanych. Do olkuskiej straży trafiła kamera termowizyjna wykorzystywana podczas akcji nocnych, bądź w stanie znacznego zadymienia. Z przydziału komendy wojewódzkiej olkuscy strażacy dostali także pływające sanie lodowe, za pomocą, których można dotrzeć do osób znajdujących się pod lodem, a także specjalne ubranie do prowadzenia akcji ratunkowej w wodzie oraz ponton.

(SYP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski