Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczyć jak Erdoğan. Aslı Erdoğan

Łukasz Gazur
Edytorial. Kiedy znajomy opowiedział mi o zatrzymaniu Aslı Erdoğan, przypomniała mi się pewna anegdota. Znany krakowski profesor opowiadał, że w Krakowie gości córka prezydenta Erdoğana, która była u nas jako stypendystka ICORN (czyli Międzynarodowej Sieci Miast Pisarzy Uchodźstwa). „Ta, której się wyparł” - dodał po chwili.

Wtedy nie „przeczytałem” tego jako metafory, potraktowałem raczej jako zwykły żart (choć jak się okazało, ów profesor święcie w to wierzył). Ale coś jest w tym stwierdzeniu: Aslı Erdoğan, pisarka, dziennikarka i publicystka, aresztowana przez władze Turcji za działalność opozycyjną wobec rządów prezydenta, jest trochę niechcianym dzieckiem w swojej ojczyźnie. Bo przypomina swoimi książkami i artykułami bolesne wątki w historii i współczesności kraju nad Bosforem (jak łamanie praw ludności kurdyjskiej, kobiet, więźniów).

Zalicza się do kilkudziesięciu tysięcy osób aresztowanych od momentu stłumienia puczu przeciwników Erdoğana. Dla nas jest zapewne najbliższa - w Krakowie spędziła rok. Objawiła się jako kobieta niezwykle silna, pewna swoich poglądów, nieustająca w walce. To dlatego, gdy zaczęły się aresztowania w Turcji, postanowiła wrócić do kraju. Mimo że namawiano ją, by pozostała na uchodźstwie. Ona wolała być tam, gdzie jest teraz potrzebna.

„Sprawiedliwe osądzenie odpowiedzialnych za niedawną próbę puczu wojskowego nie może stać się podstawą do prześladowań pisarzy i intelektualistów krytycznych wobec polityki aktualnej władzy w Turcji” - pisze Ann Harrison z PEN International.

W tej sprawie nawet ambasada Turcji milczy. Wczoraj wysłaliśmy do niej pytania. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Budzi to spore obawy o skuteczność nawoływań intelektualistów i petycji. Ale trzeba działać. Tak jak Erdoğan. Aslı Erdoğan - żeby było jasne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski