Fot. Beata Szkaradzińska
Rozmowa z TADEUSZEM SKORUPĄ, byłym senatorem RP
- To wynika z tego, że w tych miejscach najbardziej pomagałem wyborcom. Ja działałem znacznie więcej na terenie gmin wśród rolników, niż w miastach. Zdecydowanie niewielki kontakt miałem też z powiatem tatrzańskim i jego mieszkańcami. Duże poparcie dostałem więc tam, gdzie pomagałem ludziom, którzy byli mi wdzięczni, szanowali mnie i widzieli mnie ponownie jako senatora.
- A jaką widzi Pan przyczynę przegranej?
Przede wszystkim chciałem podziękować wyborcom, że głosowali na Pis; dzięki temu mamy 7 posłów naszej partii z naszego okręgu. Chciałem im pogratulować dobrej pracy i wyników. Gratuluję też profesorowi Stanisławowi Hodorowiczowi. A dlaczego wygrał liberał? Bo aż trzy osoby walczyły o ten sam konserwatywny elektorat. Zły jest też nowy kodeks wyborczy i to, że nie ma teraz drugiej tury, a wygrywa kandydat z największą ilością głosów. Nie pomogły też procesy w trybie wyborczym.
- A jakie ma Pan plany?
- Będę chciał dokończyć to wszystko, co ludziom obiecałem. W niedługim czasie zajmę się czymś nowym poza polityką, choć w niej pozostanę, to jednak nie w tak szerokim aspekcie, bo nie mam na to mandatu społecznego. Będę na pewno pomagał i pracował z młodymi. Myślę, że doczekam się kiedyś tego, że młode pokolenie przejmie od nas skrzypce.
Rozmawiał Beata Szkaradzińska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?