Blisko dwie godziny zajęło policji sprowadzenie specjalisty, który był wstanie ocenić, czy w walizce pozostawionej w środę po południu na przystanku nie ma bomby.
W tym czasie całkowicie sparaliżowana została al. Pokoju i okoliczne ulice. Zdaniem byłego antyterrorysty Jerzego Dziewulskiego, tak długa akcja świadczy o złej organizacji w polskich służbach.
Pierwszy sygnał o walizce podróżnej przy przystanku „Kordylewskiego” pojawił się około godz. 15. O godz. 15.38 wyłączony został ruch tramwajów wzdłuż al. Pokoju. Policjanci zablokowali także jezdnię bezpośrednio przy przystanku. Dopiero po godz. 17 pojawił się funkcjonariusz z wyszkolonym psem i oraz sprzętem specjalistycznym do prześwietlenia bagażu. Okazało się, że nie ma w nim nic groźnego.
Elżbieta Znachowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przekonuje tymczasem, że...i tak sprawę udało się załatwić szybko. – W podobnych przypadkach na specjalistyczny patrol minersko-pirotechniczny czeka się nawet kilkanaście godzin. Najważniejsze jest wstępne rozpoznanie, zabezpieczenie terenu i zminimalizowanie ewentualnych szkód – twierdzi Znachowska.
Innego zdania jest Jerzy Dziewulski, który mówi wprost, że to niedopuszczalne, aby przez blisko dwie godziny sprowadzać na miejsce wyszkoloną osobę do rozpoznawania niebezpiecznych materiałów. – Żyjemy w wyjątkowo niespokojnych czasach. Takie osoby powinny być dostępne „od ręki”, a niestety zdarza się, że często sprowadza się ich nawet z innego województwa. To kwestia odpowiedniego ustalenia dyżurów – podkreśla Dziewulski.
Wczoraj małopolscy policjanci nie odpowiedzieli nam na pytanie, skąd do Krakowa jechał funkcjonariusz z wyszkolonym psem.
Co gorsza, w polskim prawie nie ma przepisu mówiącego wprost o zakazie pozostawienia czy porzucenia bagażu na przystanku tramwajowym. Osoba, która pozostawiła walizkę, prawdopodobnie więc nie poniesie kary. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna, który pozostawił walizkę, nie zrobił tego celowo – dodaje Elżbieta Znachowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?