MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Walka Adamka ze Szpilką to ryzykowny interes

Artur Gac
Boks. Telewizja i promotorzy osiągnęli porozumienie w sprawie organizacji 8 listopada gali w Kraków Arenie, ale dokumenty wciąż nie zostały podpisane.

Zamiast obiecywanych konkretów formalizujących walkę wieczoru Artura Szpilki z Tomaszem Adamkiem, wczoraj w programie „Puncher” szef sportu w telewizji Polsat Marian Kmita odwoływał się do znaków na niebie i ziemi.

– Wszystko wskazuje, że pojedynek Adamka ze Szpilką odbędzie się w Krakowie. Jesteśmy po słowie. Warunki walki wieczoru są dogadane, podobnie jak dzielenie się rolami, bowiem za produkcję wykonawczą gali odpowiadają promotorzy – powiedział Kmita.

Informacje dyrektora programowego stacji potwierdził obecny w studiu Polsatu Andrzej Wasilewski, współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions, lecz z istotnym zastrzeżeniem. – Czekamy na sformalizowanie wszystkich naszych ustaleń, bo przy tak dużej odpowiedzialności finansowej, która spoczywa na nas, promotorach, musimy podpisać stosowne dokumenty. Na razie żadne umowy nie są parafowane – dodał promotor. Nieoficjalnie chodzi o pisemne potwierdzenie ze strony telewizji paru istotnych kwestii oraz gwarancji.

Szefowie największej w kraju grupy boksu zawodowego boją się gry o wielką stawkę. Gdyby zainteresowanie galą przełożyło się na wielkie wpływy finansowe, Wasilewski, Piotr Werner i Tomasz Babiloński, czyli główni organizatorzy gali pod szyldem Polsat Boxing Night, zarobią krocie. W przeciwnym razie cała trójka zostanie na lodzie ze zobowiązaniem wypłacenia wszystkim pięściarzom gaż, łącznie z gigantycznym przelewem na konto Adamka.

– To potężne ryzyko biznesowe, jako że wszystkie zobowiązania finansowe mamy wziąć na siebie. Tym faktem nie jesteśmy zachwyceni – przyznaje Wasilewski, a mimo to przystał z partnerami na taki model biznesowy.

Przeważył istotny argument: Polsat daje markę gali i udostępnia kanały dotarcia do widzów, które pomogą rekordowo sprzedać galę w płatnej usłudze pay–per–view. – Biorąc pod uwagę aktorów walki wieczoru, ich temperamenty i bogactwo medialne, jestem przekonany, że emocje wokół pojedynku będą przeogromne. W związku z tym oczekiwałbym gigantycznego zainteresowania dostępem do gali – uważa Wasilewski.

W wypromowaniu imprezy w Krakowie, pośrednio, pomaga Dariusz Michalczewski. Na krytykę „Tygrysa” pod adresem Andrzeja Gołoty zareagował Artur Szpilka, nazywając wypowiedzi Michalczewskiego „żałosnymi wypocinami” i polecił starszemu koledze „maść na ból d...”. Były mistrz świata nie pozostał dłużny i od paru dni konflikt eskaluje, jeszcze bardziej polaryzując publiczność na zwolenników i złorzeczących czupurnemu 25-lat­kowi z Wieliczki.

Ważną kwestią, która może zaważyć na parafowaniu kontraktu przez Adamka, jest chęć przeprowadzenia przez obóz Szpilki olimpijskich testów antydopingowych. Na problem nielegalnego wzmacniania organizmu w boksie zwraca uwagę trener Szpilki, Fiodor Łapin, wielki orędownik wyrywkowych kontroli pięściarzy w okresie przygotowawczym.

– Ja trzymam się testów przeprowadzanych po walce, a jeśli ktoś boi się walczyć, to może szukać dziury w całym – skwitował Adamek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski