W niedzielę (godz. 17) w meczu 4. kolejki zespół Unii Tarnów zmierzy się na wyjeździe z bardzo mocną drużyną KS Get Well Toruń.
Faworytem meczu wydaje się być zespół z Torunia, który będzie miał atut własnego toru.
- Drużynie „Jaskółek” nie będzie w Toruniu łatwo o dobry wynik, ale wcale nie jest ona bez szans - uważa były reprezentant Polski, obecnie ekspert żużlowy Krzysztof Cegielski.
Tarnowianie w pierwszym w tym roku meczu wyjazdowym wysoko przegrali w Grudziądzu (33:57). Kibice Unii bardzo obawiają się więc kolejnego spotkania na torze rywala.
- Obawy są uzasadnione, ale każdy mecz jest inny i __nie można ich porównywać - podkreśla Cegielski. - _Siła zespołu Unii, który w tym sezonie teoretycznie jest nieco słabszy niż rok temu, opiera się przede wszystkim na trójce: Leon Madsen, Kenneth Bjerre i Janusz Kołodziej. Jeżeli wspomniana trójka wzniesie się na wyżyny swoich możliwości, to wynik meczu w Toruniu może być dla „Jaskółek” całkiem dobry. Zadanie nie będzie jednak łatwe, gdyż po stronie torunian stanie równie mocny, jeśli nie mocniejszy tercet: Greg Hancock, Martin Vaculik i Chris Holder. Wynik tej rywalizacji będzie więc zależał od __dyspozycji dnia - _dodaje.
Tarnowianie tym razem mogą nawiązać walkę z juniorami drużyny toruńskiej.
- W zespole z Torunia w zasadzie jest tylko jeden dobry junior Paweł Przedpełski, choć i z nim można przecież wygrać. Pozostali juniorzy, którzy mieli za sobą starty w Ekstralidze, są kontuzjowani. W wyścigu młodzieżowym tarnowianie powinni więc co najmniej zremisować, choć mogą też pokusić się o __zwycięstwo - przyznaje Cegielski.
W tym sezonie rywalizacja w PGE Ekstralidze zapowiada się niezwykle interesująco, szczególnie w dolnych rejonach tabeli.
- Po pierwszych meczach nie widać za bardzo chętnych do zajęcia ostatniego miejsca w tabeli, które równoznaczne jest ze spadkiem do pierwszej ligi. Zarówno klub z Grudziądza, jak i beniaminek z Rybnika, który na razie zaliczył wprawdzie tylko jeden mecz, prezentują się bardzo korzystnie. Rybniczanie przegrali wprawdzie swój mecz wyjazdowy w Zielonej Górze, ale pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Prawda jest jednak taka, że to dopiero początek sezonu i utrzymać dobrą dyspozycję we wszystkich meczach wcale nie będzie łatwo - podkreśla były reprezentant Polski.
Na tle wspomnianych drużyn dobrze zaprezentowała się także ekipa Unii Tarnów, która przed sezonem, zdaniem wielu fachowców, była głównym kandydatem do zajęcia ostatniego miejsca w PGE Ekstralidze.
- W meczu wyjazdowym w Grudziądzu Unia rzeczywiście wypadła słabo, ale już w rywalizacji z mistrzem Polski Fogo Unią Leszno na swoim torze pokazała, że wcale taka słaba nie jest i może powalczyć nawet z najlepszymi drużynami. To oczywiste, że o wiele trudniej tarnowianom będzie na wyjazdach, ale i tam trzeba szukać punktów - kończy Cegielski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?