Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka o byt

JEC
Piłka Siatkowa - II liga kobiet

   Wczoraj o godz. 17 drużyna STS Sandecja Nowy Sącz meczem z Tomasovią rozpoczęła walkę o pozostanie w II lidze. Przed sądeczankami stoi trudne zadanie.
   - Wiem, że nie będzie łatwo, ale jestem dobrej myśli - stwierdza prezes STS Sandecja, pełniący obowiązki trenera, Krzysztof Poprawa. - Nasz cel w tym dwumeczu to wygrać minimum jedno spotkanie. Gospodarz pierwszej fazy play off nieprzypadkowo zajął piąte miejsce w lidze. Jednak moim zdaniem jest to zespół do ogrania.
   - Co musi zrobić zespół by wygrać?
   - Zadanie jest proste. Pokazać to, co potrafią. Przecież Charczuk, Tomczak czy I. Skrzypiec to doświadczone zawodniczki ligowe. Jeśli staną na wysokości zadania, wtedy pozostałe siatkarki też będą grały dobrze. Bardzo ważny będzie odbiór zagrywki i szybki atak. W ostatnich meczach w tych elementach gry było nieco lepiej i od razu gra układała się przyzwoicie. Mieliśmy dwa tygodnie przerwy, którą wykorzystaliśmy na trening i mecz kontrolny. Zagraliśmy z Iskrami Grybów, wygrywając 5-0. Warto przy tym powiedzieć, że grają tam byłe nasze zawodniczki.
   - Wynika z tego, że wszystkie siatkarki są zdrowe?
   - Tak, a w zespole panuje pełna mobilizacja. Dopisują też humory. Mam nadzieję, że przełoży się to na mecz. W Tomaszowie zagramy podstawową szóstką: Tomczak, Charczuk, I. Skrzypiec, S. Skrzypiec, Ogar, Plata. Na zmiany mam drugą szóstkę. (JEC)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski