Walka o reprezentację nabiera rumieńców

W Tatrzańskich Slalomach liczyły się dwa starty (eliminacje i finał), podobnie będzie w Pucharze Prezydenta Krakowa. Z czterech występów najsłabszy zostanie odrzucony.

Na półmetku zmagań o trzy miejsca w K-1 w dobrym położeniu jest trzech kajakarzy. Mateusz Polaczyk ze Szczawnicy (Zawisza Bydgoszcz) w kwalifikacjach był najlepszy z naszych „górali” (2. lokata), przed Maciejem Okręglakiem (Start Nowy Sącz, 5.) i sądeczaninem Dariuszem Popielą (Spójnia Warszawa, 6.). W finale błysnął ten ostatni, zajmując 2. lokatę, 3. był Okręglak, a 4. M. Polaczyk. Szansę zachowuje Grzegorz Polaczyk (Zawisza), który w obu przypadkach uplasował się za nimi. Musi jednak świetnie zaprezentować się w Krakowie.

W C-1 liczy się przynajmniej 4 zawodników. Grzegorz Hedwig był najlepszy z Polaków w eliminacjach (4.), ale w finale (8.) przed nim uplasowali się Kacper Gondek (6., najlepszy z biało-czerwonych; wcześniej przegrał tylko z Hedwigiem) i Arkadiusz Nieć (7.; w kwalifikacjach był daleko). Niżej sklasyfikowany został Rafał Kij, który z naszej ekipy w eliminacjach był drugi.

W K-1 dwukrotnie najlepsza okazała się Natalia Pacierpnik (KKK Kraków), która zresztą wygrała całe zawody. Numerem dwa jest Klaudia Zwolińska (Start), która była tuż za nią w eliminacjach, a w finale wywalczyła 2. lokatę. Za ich plecami będzie walka o ostatnie miejsce, a rozegra się między Sarą Ćwik (Start) i szczawniczanką Joanną Polaczyk-Mędoń (Zawisza) – na razie jest remis.

W C-2 Piotr Szczepański i Marcin Pochwała (KKK) wygrali kwalifikacje i finał. Poza nimi toczy się walka o 2. miejsce między pochodzącymi z Podhala osadami AZS AWF Kraków. Trudno wskazać faworyta – Andrzej i Filip Brzezińscy wygrali z Michałem Wierciochem i Grzegorzem Majerczakiem w eliminacjach, ale przegrali w finale (3. lokata, klubowi koledzy byli na 2. pozycji).