W najtrudniejszej sytuacji znalazło się Ogniwo. Piwniczanie w niedzielę pauzją i zdani są na bierne przyglądanie się przebiegowi wydarzeń na czterech boiskach. A będą się na nich działy ciekawe rzeczy. Zamykająca tabelę Barciczanka podejmuje na własnym stadionie rezerwy Sandecji, ale nawet zwycięstwo nie zagwarantuje jej utrzymania. Podopieczni trenera Janusza Pawlika muszą liczyć na porażkę Dunajca w Tymbarku. Z drużyną z Zakliczyna mają bowiem korzystny bilans bezpośrednich spotkań i w przypadku zrównania się z nią punktami, przeskoczą rywali w tabeli. Niewesołe perspektywy roztaczają się przed przedostatnią w tabeli Grybovią. Drużyna z "piwnego" miasta pewnie wygrała co prawda w czwartek z nowosądecką Heleną, ale zwycięstwo to nie uratowalo jej jeszcze przed spadkiem. Żeby zapewnić sobie przedłużenie ligowego bytu musi poszukać punktów w wyjazdowej potyczce z Watrą. A górale z Białki Tatrzańskiej niechętnie dzielą się nimi z przeciwnikami na własnym boisku. Rylovia podejmie w Rylowej słabiutko spisujący się ostatnio Orkan. Trener szczyrzycan Tomasz Szczepański boryka się ze sporymi kłopotami natury kadrowej, co skutkuje znaczącym obniżeniem pozycji jego ekipy w czwartoligowej hierarchii. Gospodarze mogą więc liczyć na kompletną zdobycz, a ta będzie równoznaczna z ich występami w tej klasie roz-grywkowej także w następnym sezonie.
(DW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?