Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka z tłumem

DOER
Kiedy strażnicy próbowali wylegitymować młodego mężczyznę, raczącego się alkoholem w miejscu publicznym, ten odmówił okazania dokumentów. Wokół niego zgromadziło się kilku innych mężczyzn, którzy zaczęli odpychać strażników. Ci wezwali na pomóc radiowóz Straży Miejskiej, żeby przewieźć sprawcę wykroczenia na komisariat policji i przystąpili do skuwania go kajdankami. Jednak kilkadziesiąt osób, które zebrało się na miejscu zdarzenia, nie tylko wykrzykiwało obelgi pod adresem strażników, ale próbowało uwolnić mężczyznę. Pomimo że tłum wyrwał strażnikom kajdanki, zdołali oni wepchnąć do radiowozu mężczyznę, który kilkoma kopniakami wybił szybę w samochodzie. Razem z najbardziej agresywnym obrońcą, który okazał się jego bratem, został przewieziony na komisariat.

Zaatakowali, znieważyli, zniszczyli

 Prawdziwą bitwę z kilkudziesięcioosobowym tłumem musieli stoczyć w sobotę w nocy strażnicy miejscy w Rynku Głównym.
 Po zbadaniu obydwóch alkomatem okazało się, że jeden z braci miał we krwi 2 prom. alkoholu. Pod komisariat dotarła też grupa uczestników zajścia w Rynku. Znalazł się w niej złodziej kajdanek, który został zatrzymany. Nie dość, że odpowie on przed sądem za czynną napaść na funkcjonariuszy, znieważenie ich i kierowanie pod ich adresem karalnych gróźb, to jeszcze postawiony mu zostanie zarzut kradzieży. Pozostali zatrzymani odpowiedzą za czynną napaść na strażników, znieważenie ich i zniszczenie mienia.
 (DOER)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski