Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walki z zakłóceniami radiowymi ciąg dalszy

(PS)
FOT. ARCHIWUM
Czym żył Kraków. 18 maja 1936 r. dziennik „Czas” donosił w swojej „Kronice Krakowskiej” o postępach w walce z ciągle występującymi na terenie Krakowa zakłóceniami radiowymi.

Zakłócenia w odbiorze audycji radiowych były problemem, z jakim mieszkańcy Krakowa zmagali się już od dawna. Ówczesna krakowska prasa co rusz pisała o tej bolesnej sprawie (radio odgrywało wówczas o wiele większą rolę niż dziś) i apelowała do władz o interwencję.

Jedną z przyczyn zakłóceń była nadająca z Dębnik silna stacja radiotelegraficzna, a drugą… jeżdżące po mieście tramwaje. Utworzono wobec tego Komitet Obywatelski, który miał ustalić sposoby zaradzenia problemowi, a w 1936 r. zwołano konferencję w tej sprawie. Dwa lata później problem nadal istniał, o czym świadczy informacja zamieszczona w „Czasie”.

Czytamy w niej, że krakowskie tramwaje otrzymały niedawno ze szwajcarskiej wytwórni Syrrovy nowe ślizgacze, które w miejscowych warsztatach zaczęto montować na wagonach. Już w najbliższych dniach krakowianie mieli oglądać kursujące po mieście wozy z nowymi ślizgaczami, a ich zamontowanie miało wpłynąć na zmniejszenie zakłóceń. Nie należało jednak pochopnie sądzić, że zakłócenia znikną od razu. Wyników należało się spodziewać dopiero za kilka tygodni, czyli wtedy, gdy nastąpi „idealne wypolerowanie przewodu jezdnego”.

Działania zaradcze podjęto także w stosunku do stacji dębnickiej. Ministerstwo Poczt i Telegrafów przysłało bowiem w ostatnich dniach do Krakowa eksperta, który miał zbadać działanie stacji i jej wpływ na odbiór radia w mieście. Specjalista na podstawie wyników licznych pomiarów i doświadczeń zarządził wprowadzenie zmian w działaniu stacji, a te – według relacji gazety – spowodowały znacznie obniżenie poziomu zakłóceń.

Poprawa odbioru możliwa była dzięki „wielkiej pracy i poświęceniu całego szeregu osób i instytucyj”, którym należało się uznanie. „Czas” wymieniał wśród nich: wiceprezydenta miasta Rudolfa Radzyńskiego, dyrektora tramwajów inż. Tadeusza Polaczka-Korneckiego, dyrektora elektrowni Henryka Dubeltowicza oraz dyrektora Polskiego Radia Bronisława Winiarza.

Artykuł kończył się informacją, że w walce z zakłóceniami w odbiorze radiowym w Krakowie Polskie Radio chętnie udzieli porad abonentom. Porad udzielał Referat Zakłóceń przy ul. Pędzichów Boczna 6, tel. 13-111.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski