Wampiry z Krakowa. 10 najbardziej brutalnych zbrodni, które wstrząsnęły miastem
"30 sierpnia 1955 r. o godz. 13.30 w wagonie klasy II, który przybył z Krakowa do Gdyni, znaleziono pod siedzeniem dwie nogi ludzkie odcięte przy kolanach, odziane w pończochy bawełniane koloru beżowego. Na jednej nodze poniżej kolana znajdowała się podwiązka, okrągła, szeroka, koloru szarego. Noga lewa owinięta była w Gazetę Krakowską z dnia 11 sierpnia 1955 r.".
Pozostałe części ciała odkryli pracownicy magazynu PKP we Wrocławiu. Jeden z nich poprosił szefa o pozwolenie na otwarcie jednej z przesyłek nadanych z Krakowa – wszystko z powodu smrodu, który wydobywał się ze środka. Po otwarciu okazało się, że w środku są poćwiartowane zwłoki kobiety, bez głowy i nóg odciętych powyżej kolan.
https://gazetakrakowska.pl/okrutna-zbrodnia-w-krakowie-wlozyl-jej-zwloki-do-przesylki-pkp/ar/758103: