Dlatego też odbyli podróż do Białegostoku, gdzie w miejskim parku uczestniczyli w wyścigu.
Jak zwykle bardzo dobrze spisali się młodzicy Iskry - Stanisław Nowak zajął 2. miejsce, a na pozycji niżej uplasował się Szymon Bujas. - Staszek przegrał 20 sekund z Grzegorzem Mocholą z Tomaszowa Mazowieckiego, zawodnikiem, który w tym roku wygrywa wszystko - mówi trener Iskry Józef Tylek. - Zaatakował na ostatniej rundzie, a nasz kolarz "nie dotrzymał mu koła". Mieliśmy jednak dwójkę na podium, z czego należy się cieszyć.
Głogoczowianie bardzo wysoko plasują się w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski. Przed tą rundą Bujas był drugi i oczywiście pozostał na tej pozycji, z kolei Nowak zajmuje trzecią lokatę.
- Mieliśmy jeszcze Patryka Pobożniaka, naszego juniora młodszego, ale nie mógł wystąpić, bo zachorował - mówi trener. - Trochę gorzej było z obsadą wyścigów. Na takie imprezy, które nie odbywają się w Polsce centralnej, nie przyjeżdża tylu kolarzy co na inne wyścigi.
Z kalendarza PP wypadł wyścig w Jeleniej Górze, ale zostały jeszcze dwa - w Jarocinie 29-30 grudnia oraz finałowe zawody w Bieganowie w lutym. - Notujemy dobre wyniki, ale traktujemy przełaje niezbyt serio - mówi Tylek. - Chłopcy mają jechać bez stresu. Idzie im dobrze, chociaż nie wywieram na nich żadnej presji.
Jacek Żukowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?