Wczoraj zakończyły się w Krakowie 8. Targi Książki
Dla czytelników targi oznaczają przede wszystkim okazję do atrakcyjnych zakupów (głównie nowości) oraz spotkań z ulubionym autorem bądź autorką. W tym roku największą publiczność zdołały zgromadzić postaci związane z Krakowem i dobrze tutaj znane, m.in.: Ewa Lipska, Roma Ligocka, ks. Mieczysław Maliński oraz Jan Maria Rokita, autor Alfabetu, _który w sobotę podpisywał swoje książki przez trzy godziny bez chwili wytchnienia.
Wśród innych autorów dużą popularnością cieszyli się: autorka cyklu o rodzinie Borejków - Małgorzata Musierowicz, laureat tegorocznej Nike - Wojciech Kuczok oraz Olga Tokarczuk, która w Wydawnictwie Literackim wydała niedawno swoją najnowszą książkę _Ostatnie historie.
Wczoraj z czytelnikami spotkał się wybitny znawca dziejów Krakowa prof. Michał Rożek. W wypełnionej po brzegi sali profesor mówił przede wszystkim o swojej najnowszej książce "Kraków. Historie nieopowiedziane". Historyk zebrał w niej ciekawe opowieści o niecodziennych i wyjątkowych faktach z dziejów miasta, dzieląc je na trzy kategorie poświęcone ludziom, wydarzeniom i zwyczajom. Zapytany przez publiczność, w jaki sposób utrzymuje kontakt ze swoimi czytelnikami, prof. Rożek odpowiedział, że najlepszym jego kontaktem z odbiorcami są cotygodniowe artykuły zamieszczane w "Pejzażu Polskim" - sobotnim dodatku "Dziennika Polskiego".
Jako osobne wydarzenie należy odnotować spotkanie czytelników z Ryszardem Kapuścińskim. Późnym niedzielnym popołudniem, już po zakończeniu targów, sala PWST wypełniona była po brzegi wielbicielami pióra mistrza reportażu.
Jak co roku podczas targów wręczono nagrody branżowe, Nagrodę Goncourtów - polski wybór (wyróżniono powieść Le soleil des Scorta _Laurenta Gaudé) oraz prestiżową Nagrodę im. Jana Długosza. Laureatem tej ostatniej został, jak już informowaliśmy, ksiądz prof. Wacław Hryniewicz, wyróżniony za swoją książkę _Nadzieja uczy inaczej. - Nagrodę chcę przeznaczyć na cele charytatywne. W potrzebie są dwa hospicja - _mówił odbierający dopiero w sobotę wyróżnienie (45 tys. złotych) ksiądz Hryniewicz.
Nie zabrakło miłych niespodzianek. Chyba największą było pojawienie się wśród oferty Wydawnictwa "Znak" wspaniałego tomu _Czesław Miłosz. In Memoriam, kolekcjonującego wypowiedzi literatów i ludzi kultury po śmierci noblisty.
Targom towarzyszyły interesujące wystawy i dysputy. Można było np. przysłuchać się wymianie zdań na temat współczesnej młodej literatury polskiej. - Społeczeństwo zrzuca maskę i pokazuje swą koszmarną twarz - _mówił podczas dyskusji Mariusz Sieniewicz, autor _Czwartego nieba.
Obok miłych niespodzianek było też kilka rozczarowań, na szczęście nie związanych z literaturą i kulturą książkową. Organizatorzy powtarzają te same błędy. Negatywne noty należą się przede wszystkim fatalnej infrastrukturze: od dość niefortunnej lokalizacji, poprzez brak przestrzeni dla parkujących samochodów, aż po wielkość samej hali i estetykę sal dyskusyjnych.
Tegoroczne targi jednak to przede wszystkim sukces czytelników, którzy zechcieli spotkać się z książką, i wydawców, którzy zdecydowali się odwiedzić byłą stolicę Polski. Podobno w środowisku krakowskie Targi Książki cieszą się prestiżem, bo - jak powiadają wydawcy - tutaj warto się pokazać.
Entuzjazm odwiedzających i frekwencja wydawców jest najważniejsza i sprawia, że organizatorzy już teraz zapraszają za rok do Krakowa na kolejne, 9. Targi Książki.
MARCIN WILK, (PS)
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?