Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto sprawdzić, co kryje tajemniczy symbol "E”

(DD)
To, że preparat należy do reklamowanej marki lub jest bardzo drogi, nie oznacza, że jest bezpieczny
To, że preparat należy do reklamowanej marki lub jest bardzo drogi, nie oznacza, że jest bezpieczny Archiwum
Kosmetyki. E-dodatki występują nie tylko w żywności, ale także w kremach, szamponach i szminkach. Nie wszystkie są szkodliwe

Wybierając kosmetyki często sugerujemy się ładnym opakowaniem, zapachem, łatwą aplikacją produktu lub reklamą. Warto jednak zwracać uwagę na ich zasadniczy aspekt - składniki. Pod zawiłymi nazwami często kryją się substancje drażniące i niebezpieczne dla zdrowia.

- Na początku powinniśmy zwrócić uwagę na kolejność wymienionych na opakowaniu składników - wyjaśnia dr Anna Bobkowska, ekspert z Działu Badań i Rozwoju w laboratorium Forte Sweden. - Ten, którego jest najwięcej w danym produkcie, występuje na pierwszym miejscu listy. Na końcu wymieniane są substancje, które mogą powodować uczulenia u alergików - istnieje 26 takich alergenów, które producent musi umieścić na opakowaniu, jeśli dany produkt je zawiera. W kosmetykach znajdziemy też składniki oznaczone symbolem E, jednak nie wszystkie mają szkodliwe działanie dla organizmu. E-składniki należy podzielić na dwie kategorie: negatywne i pozytywne.

Negatywne "E”:

E-123, czyli amarant, to związek azotowy, który stosowany jest w kosmetologii w celu uzyskania czerwonej barwy kosmetyku. Najczęściej składnik ten spotkamy w szminkach i różach. Zawartość tego składnika w kosmetykach może powodować sporo problemów zdrowotnych - reakcje alergiczne czy podrażnienie skóry.

Pozostałe negatywne barwniki, których powinniśmy się wystrzegać, to m.in.: E-124, E-127, E-128, E-129, E-132, E-142.

Warto zwrócić uwagę na szkodliwe konserwanty, jak np. E-285 tetraboran sodu, E-284 kwas borowy, który jest zakazany do stosowania w kosmetykach dla dzieci w wieku poniżej trzech lat oraz E-240 - formaldehyd, który jest toksyczny dla skóry, wywołuje alergię skóry i spojówek.

Talk to kolejna pozycja na etykiecie naszego kosmetyku, której powinniśmy unikać. Składnik ten w przypadku osób o cerze tłustej może zaburzać oddychanie skóry, zatykać pory, co w konsekwencji może nasilać występowanie trądziku. Talk jest obecny w większości kosmetyków, w kolorowych pudrach, cieniach do powiek i różach.

Pozytywne "E”

Jakich E-składników nie musimy się obawiać? Wybierajmy te produkty, które są przebadane dermatologicznie i zawierają naturalne składniki, jak np. ekstrakty i oleje roślinne. Powszechnie znana witamina C w kosmetykach często skrywa się pod symbolem E-300. Składnik ten jest chętnie wykorzystywany ze względu na jego dobroczynne właściwości, takie jak spowalnianie procesu starzenia, wspomaganie ochrony przed szkodliwym promieniowaniem UV.

Warto też zwrócić uwagę na barwniki, które na pierwszy rzut oka mogą się wydawać mało przyjazne dla skóry. Np. mogą to być E-150C, E-110, E-133. Stosowanie tych barwników w przemyśle spożywczym może budzić kontrowersje, zwłaszcza jeśli chodzi o E-110, który jest zakazany w niektórych krajach, m.in. w Szwajcarii. Jednak w przemyśle kosmetycznym sprawa wygląda nieco inaczej.

- Stosowanie tych barwników spełnia normy i kryteria określone przez Unię Europejską, dzięki czemu zastosowane receptury są bezpieczne - wyjaśnia dr Anna Bobkowska.

Symbol E-270 to nic innego jak kwas mlekowy, który stosowany jest jako środek konserwujący i regulator kwasowości. Ponadto składnik ten wykazuje działanie złuszczające i nawilżające, a także hamuje proces starzenia. Stosowany w peelingach, poprawia strukturę i koloryt skóry, usuwa przebarwienia, niewielkie blizny i zmarszczki.

Innym E-składnikiem, który wykazuje pozytywne właściwości, jest E-422. Na etykiecie kosmetyku znajdziemy go również pod nazwą glicerol lub glycerine - jest to powszechnie znana gliceryna. Jej głównym zadaniem jest gromadzenie wody i utrzymywanie odpowiedniego nawilżenia skóry. Ponadto E-422 wygładza cerę i przyspiesza jej regenerację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski