Warto wiedzieć

Hubertus w Konarach

Bonifraterska Fundacja Dobroczynna zaprasza do wzięcia udziału w organizowanym w Konarach (Konary 21, ul. Bonifraterska, Świątniki Górne) - jak co roku jesienią - Hubertusie. Spotkanie będzie miało miejsce jutro, w niedzielę 6 listopada, a rozpocznie się o godz. 11 mszą świętą. Od godz. 12 do późnego popołudnia przewidziano wiele ciekawych wydarzeń. Odbywające się zawody, zabawy i spotkania na terenach Konwentu oo. Bonifratrów i Bonifraterskiej Fundacji Dobroczynnej gromadzą zarówno miłośników koni i różnych hippicznych atrakcji, jak też miłośników krajobrazu i bonifraterskich produktów. Spotkania mają ponadto charakter integracyjny, gdzie podopieczni fundacji - osoby z różnymi niepełnosprawnościami, będąc współgospodarzami wydarzenia, mogą w pełni poczuć się pełnowartościowymi członkami społeczności. - Zapraszamy indywidualnie i z rodzinami - mówi prezes zarządu Bonifraterskiej Fundacji Dobroczynnej Marek Krobicki. - Obecność państwa w różnych proponowanych atrakcjach, to też wsparcie działalności fundacji, która na co dzień opiekuje się 180 osobami - mieszkańcami i przyjeżdżającymi na warsztaty z rozległego terenu powiatu krakowskiego.

Misją Bonifraterskiej Fundacji Dobroczynnej jest prowadzenie działalności dobroczynnej na rzecz osób potrzebujących, w szczególności: osób niepełnosprawnych, chorych i starszych oraz zagrożonych wykluczeniem społecznym, dzieci i rodzin. Na co dzień fundacja realizuje wezwanie św. Jana Bożego: „Bracia, czyńcie dobro!”. W Konarach prowadzi cztery jednostki organizacyjne pomocy społecznej: Dom Pomocy Społecznej, Środowiskowy Dom Samopomocy, Warsztat Terapii Zajęciowej i Zakład Aktywności Zawodowej oraz w Krakowie - Bonifraterski Ośrodek Mediacji. Na co dzień swoim wsparciem, w formie rehabilitacji i opieki stacjonarnej oraz dziennej rehabilitacji społeczno-zawodowej, Bonifraterska Fundacja Dobroczynna obejmuje 180 osób z niepełnosprawnościami oraz ich rodziny. Więcej informacji: [email protected]; www.bonifundo.pl.

Czekają na rehabilitację

Światowy Dzień Udaru Mózgu już za nami, jednak problemy chorych pozostają wciąż nierozwiązane. Fundacja Udaru Mózgu publikuje mapę powrotu do zdrowia po udarze. Z danych wynika, że sytuacja chorych w Polsce jest wyjątkowo trudna. Rekordowy, odnotowany czas oczekiwania na rehabilitację, to 20 lat!

Rehabilitacja wtórna jest kontynuacją rehabilitacji, jakiej pacjent poddawany jest bezpośrednio po przebytym udarze, jeszcze na oddziale neurologicznym. Najgorzej sytuacja przedstawia się w województwach śląskim, opolskim, wielkopolskim, łódzkim i zachodniopomorskim. W tych regionach chorzy czekają średnio od 20 do 43 miesięcy. To czas, który niepełnosprawni pacjenci spędzają w domu pod opieką rodziny, często niemającej środków, możliwości i umiejętności, by zapewnić im odpowiednie warunki, nie wspominając o regularnych zabiegach rehabilitacyjnych. - 80 procent telefonów, które odbieramy, to prośby o pomoc w znalezieniu dostępu do rehabilitacji wtórnej - mówi Agata Wróblewska, operator infolinii udarowej Fundacji Udaru Mózgu. - Ludzie, których bliscy po udarze nie chodzą, są sparaliżowani i często nie mówią, dzwonią kompletnie zdezorientowani i przerażeni, gdy w szpitalu słyszą, że np. tata został wpisany na listę oczekujących i ma się zgłosić za 2 lata. Brak dostępu do rehabilitacji to odebranie szansy pacjentowi na powrót do zdrowia. Odzyskanie utraconych z powodu udaru mózgu funkcji organizmu wymaga żmudnej i regularnej pracy, którą powinien nadzorować specjalista.