Jazda zaczęła się z dwugodzinnym opóźnieniem, bo rankiem warunki jak na Formułę 1 były arktyczne - zaledwie trzy stopnie powyżej zera. Słońce rozgrzało potem tor, ale do marnych 18 stopni. Na tak chłodnej nawierzchni nie odbył się w minionym sezonie żaden wyścig i w przyszłym też zapewne się nie odbędzie.
Kubica przez cały dzień jeździł autem znanym już z poprzednich testów, a więc BMW Sauber F1.08B - z szerokim przednim skrzydłem i wysokim tylnym spojlerem. Tak samo wyglądał pojazd drugiego z kierowców BMW Nicka Heidfelda, ale tylko w bolidzie Polaka zamontowany był system do odzyskiwania energii (KERS). Robert przejechał 61 okrążeń, Heidfeld 85. Polak uzyskał czwarty czas dnia (1.20,066), Niemiec trzeci (1.19,303). Tak jak podczas kilku poprzednich sprawdzianów najszybszy na torze był 20-letni Szwajcar Sebastien Buemi, który lada dzień podpisze kontrakt z ekipą Toro Rosso. Wczorajszy rekordowy wynik (1.17,029) "wykręcił" jednak autem Red Bulla. Oba zespoły, przypomnijmy, mają tego samego właściciela.
Dzisiaj Robert Kubica znowu sobie pojeździ w Jerez. W portugalskim Algarve testy kontynuować będą natomiast kierowcy testowi dwóch najlepszych teamów - Ferrari i McLarena. Wczoraj najszybszy był tam Pedro de la Rosa w mclarenie z KERS-em i powiększonym przednim skrzydłem. (BOCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?