Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wasiluk: Stawowy to bardzo dobry trener

Rozmawiał Jacek Żukowski
Fot. ANDRZEJ BANAŚ
Rozmowa. Marek Wasiluk był piłkarzem Cracovii. Odszedł z niej w zimie, a jutro przyjedzie do Krakowa na mecz jako zawodnik Widzewa.

– Jak się Pan odnalazł w nowym klubie?

– Początek miałem trochę pechowy, potem trener przez trzy mecze ze mnie nie korzystał. Teraz wróciłem do składu i w ostatnim meczu z Zagłębiem nie straciliśmy bramki. Nie chcę mówić, że jest dobrze, poczekajmy z ocenami do końca sezonu.

– Pechowy był początek, bo sprokurował Pan rzut karny w meczu z Podbeskidziem, a w kolejnym – z Piastem, otrzymał Pan czerwoną kartkę.

– W meczu w Bielsku-Białej miałem dogodną okazję do zdobycia bramki, ale jej nie wykorzystałem, potem był ten pechowy rzut karny. Nigdy wcześniej nie miałem czerwonej kartki, raz zostałem nią ukarany, będąc jeszcze piłkarzem Jagiellonii, ale została ona anulowana.

– W sparingach przed rundą dobrze się prezentowaliście, liga jednak boleśnie zweryfikowała wasze możliwości...

– Zgadza się, mamy młody zespół, chłopcy zbierają doświadczenia i dlatego mamy mało punktów.

– Widzew to była jedyna opcja dla Pana w zimie?

– Nie, ale zależało mi na tym, by jak najwięcej grać. Wiedziałem, gdzie idę.

– Statystyka, jeśli chodzi o mecze wyjazdowe, jest wręcz porażająca – 13 porażek z rzędu!

– Chcielibyśmy wreszcie tę serię przerwać, każdy mecz jest dla nas na wagę złota, by zmniejszać dystans do rywali i po podziale punktów walczyć skutecznie o utrzymanie. Nikt się nie pogodził z degradacją. Ostatnio pierwszy raz od dłuższego czasu nie straciliśmy bramki. Czekamy na mecz, w którym się przełamiemy.

– Wraca Pan do Krakowa na dobrze sobie znany stadion.

– Kilka lat spędzonych w Krakowie to na pewno różne okresy w moim życiu, ale Cracovię miło wspominam.

– Na pewno słyszał Pan ostatnie opinie prezesa Filipiaka o trenerze Stawowym i jego reakcję na to, czyli zapowiedź odejścia z klubu w czerwcu. Co Pan o tym sądzi?

– Widzimy wszyscy, jak gra zespół, jak to się dobrze rozwija. Mimo tych ubytków kadrowych, drużyna cały czas prezentuje swój styl. Każdy jest pod wrażeniem gry Cracovii. Uważam, że trener Stawowy robi w klubie kawał dobrej roboty. Gdyby to ode mnie zależało, to powiedziałbym, że powinien zostać na swoim miejscu jak najdłużej.

– Pan akurat nie ma powodów, by specjalnie lubić trenera Stawowego, bo nie grał Pan u niego jesienią.

– To nie jest kwestia lubienia czy nie, obiektywnie oceniając, to jest to bardzo dobry trener. Dla dobra Cracovii powinien pracować w klubie jak najdłużej. O jego warsztacie trenerskim mam jak najlepsze zdanie.

– Rozstaliście się w normalnej atmosferze, podacie sobie ręce, gdy przyjedzie Pan do Krakowa?

– Nie będę miał z tym problemu. To jest tylko piłka. Jeśli nie pasowałem do koncepcji trenera, to trudno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski