Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wataha

Redakcja
Na tarnowskie ulice powracają stare bandyckie praktyki. Kilka dni temu pobity został przez siedmioosobową watahę 14-letni chłopiec. Najpierw bandyci zapytali go, któremu klubowi kibicuje. Chłopak był czujny, wiedział, że to jest totolotek. Bo jeśli powie, że kibicuje Unii, może się zaraz okazać, że spotkał szalikowców Tarnovii. Albo na odwrót. A wtedy - czy tak, czy siak - i tak dostanie w zęby.

Na wszelki wypadek udzielił wymijającej odpowiedzi; nie opowiedział się za żadnym klubem. Ale to też była zła odpowiedź. Przewrócony na chodnik został solidnie skopany, lecz szczęśliwie przetrwał.
Każda odpowiedź w przypadku watahy jest zła. Bo wataha szuka tylko pretekstu do ataku. Jej wszystko jedno, czy ktoś bardziej lubi Unię od Tarnovii, Tarnovię od Unii, Wisłę od Cracovii. Kiedy wataha staje na drodze, można się tylko przeżegnać. Wygłodniała skoczy do gardła, bez względu na wszystko. Możecie jeden klub kochać, drugi nienawidzieć, możecie wszystkie kluby mieć w głębokim poważaniu - nic z tego. I tak za swoje oberwiecie. Takie wasze przeznaczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski