Wawel o Zmierzchu. Przez dwa letnie miesiące, co sobotę, dziedzińce Zamku Królewskiego na Wawelu będą rozbrzmiewać muzyką klasyczną

- Tym razem szczególnie zależy nam na ukazywaniu rodzimego dziedzictwa muzycznego, a Chopin był - i poniekąd nadal jest - ambasadorem polskiej kultury na świecie. Zestawiony z nim Moniuszko to również wybór nieprzypadkowy- w tym roku obchodzimy 200. rocznicę urodzin tego kompozytora - tłumaczy dyrektorka artystyczna festiwalu, Małgorzata Janicka-Słysz.

Festiwal otworzy sobotni koncert na Dziedzińcu Arkadowym, podczas którego Krzysztof Książek i Orkiestra Corda Cracovia wykonają utwory Chopina, Ravela i Beethovena. Później muzyka na Dziedzińcu Arkadowym i Dziedzińczyku Batorego, rozbrzmiewać będzie co sobotę.

Oprócz utworów Chopina i Moniuszki usłyszymy kompozycje m.in. Paderewskiego, Mozarta, Verdiego i Lutosławskiego. Wśród wykonawców zaś znaleźli się tak uznani wykonawcy (3 sierpnia zagra Kevin Kenner, zwycięzca Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego), jak i ci, którzy są na początku swej kariery.

- Zawsze powtarzam, że Dziedziniec Arkadowy to najpiękniejsza sala koncertowa świata - mówi dyrygent, Łukasz Borowicz. - My tę salę wypełnimy muzyką kompozytorów, z których każdego można nazwać nie tyle wybitnym, co genialnym.

I choć będą to utwory znane, organizatorzy zapewniają, że na Wawelu zabrzmią inaczej niż zwykle. - Muzyka tego festiwalu jest wyjątkowa, bo artystami są nie tylko instrumentaliści, ale też ptaki, zegary, dzwony, których dźwięk rozlega się podczas koncertów - mówi Janicka-Słysz. - To nie sterylna przestrzeń, ale miejsce, które żyje.

Festiwal potrwa do 31 sierpnia, kiedy to podczas finałowego koncertu zabrzmią utwory wokalne Moniuszki, w wykonaniu m.in. Katarzyny Oleś-Blachy i Tomasza Kuka. Szczegóły: wawel.krakow.pl.

WIDEO: Trzy Szybkie