Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważą się losy parku Duchackiego

Redakcja
ZIELEŃ. Mimo, że jest w budżecie miasta, niektórzy radni mają wątpliwości


Ludzie Parku Duchackiego, czyli Beata Anna Symołon (przew. Stowarzyszenia Przyjaciół Woli Duchackiej), Włodzimierz Wolny, Jaro Gawlik i Maks Szelęgiewicz (Ośrodek Kultury na Woli Duch.), Stanisław Bem z wnukiem Kubą (właściciel części działek), Jarosław Kajdański (radny Dzielnicy XI). Fot. Anna Kaczmarz

Żeby gmina kupiła prywatne działki pod park Duchacki, o który od prawie pięciu lat zabiegają mieszkańcy i radni Woli Duchackiej, musi być pozytywna opinia Komisji Mienia i Przedsiębiorczości Rady Miasta, a następnie zarządzenie prezydenta.

Komisja zbiera się we wtorek. Na poprzednim posiedzeniu radni wstrzymali się z opinią. - Chodziło o to, że 2 mln zł, które w tym roku miałyby zostać przeznaczone na to zadanie, to cały budżet Wydziału Skarbu. Były głosy, że nie powinno się tej całej kwoty przeznaczać na jeden cel, dlatego wprowadzę temat jeszcze raz na następnym posiedzeniu - zapowiada Janusz Chwajoł, przewodniczący Komisji Mienia.

Burzliwa dyskusja odbyła się także na spotkaniu Komisji Budżetowej, ale radni w końcu zagłosowali na "tak". Jak wyjaśnia jej szef Andrzej Hawranek, nad względami ekonomicznymi, przeważyły silne oczekiwania ze strony społeczności lokalnej i to, że inwestycja jest przygotowywana od wielu lat.

- Mieszkańcy są bardzo zaangażowani. Trzymam kciuki za park - mówi radna Grażyna Fijałkowska. O pospolitym ruszeniu w obronie wartościowego terenu w rejonie ul. Estońskiej pisaliśmy wielokrotnie. Mieszkańcy pukali do każdych drzwi, przychodzili na posiedzenia komisji i sesje w magistracie. Pomysłem zarazili prof. Wojciecha Przegona z Uniwersytetu Rolniczego i studenci tej uczelni przygotowują nieodpłatnie kilka wersji zagospodarowania parku. Mieszkańcy mają zebranych prawie 2000 podpisów i kalendarium działań liczące kilkanaście stron. - To miejsce jest nam bardzo potrzebne, bo w parku będziemy się mogli wszyscy spotkać. Ma także wyjątkową historię - mówi w imieniu mieszkańców Włodzimierz Wolny (90 lat).

- Mieszkańcom wielkiego blokowiska brakuje zieleni. Tutaj łapią oddech. Jeśli nie będzie parku, staną kolejne bloki - podkreśla radny Włodzimierz Pietrus.

Jak informuje Wydział Skarbu, wykup miałby dotyczyć prawie 3 ha i kosztować w przybliżeniu 8 mln 300 tys. zł. Sprzedaż odbyłaby się w ratach, począwszy od tego roku do 2015 włącznie.

(PP)

Fragmenty kalendarium walki o park

- 1998 r.: w Zeszytach Naukowych Muzeum Historycznego "Krzysztofory" nr 20. ukazuje się monografia Elżbiety Firlet, która podkreśla wartość parku;

- 2006 r. - inwestor chce wybudować pięć sześciopiętrowych budynków. Po protestach Wydział Architektury ogranicza warunki zabudowy. Szybko jednak pojawiają się następni deweloperzy;

- 27 września 2007 r. - Rada Dzielnicy XI podejmuje uchwałę w sprawie ochrony terenów podworskich na Woli Duchackiej;

- czerwiec 2008 r. - Polski Klub Ekologiczny okręg Małopolska popiera park;

- 27 października 2008 r. - poparcie wyraża poseł Zbigniew Ziobro (PiS)

- listopad 2008 r. - Liga Ochrony Przyrody staje za parkiem;

- 31 grudnia 2008 r. - w odpowiedzi na pismo posła Zbigniewa Ziobry, inicjatywę Dzielnicy XI poparł wojewoda małopolski Jerzy Miller.

- 16 marca 2009 r. - za ochroną terenu staje Komisja Planowania Przestrzennego, z uwzględnieniem możliwości wykupu części gruntu.

- maj 2009: Park Duchacki zostaje wpisany na listę rankingową zieleni miejskiej przez Wydział Kształtowania Środowiska UMK;

- 20 lipca 2009 r.: poparcie posła Łukasza Gibały (PO);

- 16 marca 2010 r. - "tak" dla parku powiedziało Towarzystwo Miłośników Historii i Zabytków Krakowa;

- 16 lutego 2011 r.: Park Duchacki po głosowaniu Rady Miasta trafia do budżetu gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski