Owad potrafi zawisnąć nieruchomo w powietrzu by w ułamku sekundy zmienić kurs o dziewięćdziesiąt stopni. Żaden pojazd powietrzny skonstruowany do tej pory przez człowieka nie jest zdolny do to takich akrobacji. Pilot jak i maszyna nie wytrzymaliby nagłych przeciążeń. Ważki nie rozwijają naddźwiękowych prędkości, ale gdyby porównać ich osiągi do długości ciała, to są wielokrotnie szybsze niż współczesne samoloty myśliwskie.
Dziewięćdziesiąt kilometrów na godzinę dla owada długości ołówka to bardzo dużo. Do tego potrafi zawisnąć nieruchomo w powietrzu i przesuwać się powoli w dowolną stronę. Sztuka, którą potrafią niektóre modele helikopterów. I te wielki oczy: kilkadziesiąt tysięcy maleńkich oczek, każde z osobną soczewką. Nie ujdzie im najsłabszy przejaw ruchu w zasięgu kilku metrów. Dzięki ruchomej głowie ważki bez problemu kontrolują przestrzeń w promieniu 270 stopni. Oczy precyzyjnie zlokalizują każdy ruchomy cel. Prościuteńki system nerwowy wyliczy odległość, prędkość i wyprzedzenie. Biada wszelkim latającym owadom. W starciu z urodzonym łowcą nie mają szans.
Współczesne ważki to potomkowie olbrzymich, mierzących nawet trzy czwarte metra rozpiętości skrzydeł owadów z karbonu. Wyglądały prawie identycznie jak te dzisiejsze. Tylko te rozmiary ciała. Trzysta milionów lat rodowodu! Swoja drogą, ciekawe na kogo polowały w karbońskich lasach, skoro były pierwszymi latającymi owadami?
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?