Ważna trasa w remoncie

Na niektórych odcinkach modernizowanej drogi ruch odbywa się wahadłowo i - jak opowiadają kierowcy - przejechanie 200-300 metrów trasy trwa czasem nawet 20 minut. Takie kłopoty mają trwać do połowy listopada, kiedy zaplanowano zakończenie remontu drogi wojewódzkiej 964 na długości blisko 4 km, od ronda przy niepołomickim magistracie do gimnazjum w Woli Batorskiej.

Listopadowy termin finału przedsięwzięcia wydaje się trudny do dotrzymania. Inwestycja ruszyła w pierwszych dniach września (przetarg rozstrzygnięto dużo wcześniej, ale rozpoczęcie prac wyznaczono „po ŚDM 2016”), a do zrobienia jest bardzo dużo. Na razie robotnicy dwoją się i troją, próbując wygrać walkę z czasem.

Inwestycję na drodze wojewódzkiej podzielono na trzy części. Pierwsza obejmuje m.in. modernizację jezdni, remont i poszerzenie chodników oraz wykonanie odwodnienia na odcinku o długości 645 m, od ronda w centrum do ul. Kwiatowej w Niepołomicach.

Na kolejnym fragmencie trasy - na 775 metrach, w kierunku drogi krajowej nr 75 i Woli Batorskiej - zaplanowano m.in. poszerzenie jezdni, odnowę 300 m chodnika i przebudowę skrzyżowania dróg krajowej i wojewódzkiej (powstanie tam dodatkowy pas ruchu, umożliwiający wyznaczenie lewoskrętu).

Zadanie trzecie to remont najdłuższego odcinka - 2,5 km - do miejsca, gdzie znajduje się batorskie gimnazjum. Tam scenariusz prac zakłada: poszerzenie jezdni do 6,5 m, wykonanie systemu odwodnienia, wyprofilowanie łuku drogi wojewódzkiej w rejonie, gdzie zbiega się ona z ul. Trudną.

Wojewódzki trakt pomiędzy Niepołomicami a Chobotem to najbardziej zniszczona trasa tej kategorii w regionie. Tegoroczne prace pochłoną ponad 6 mln zł. Większość tych pieniędzy da województwo, a Niepołomice dołożą 1,5 mln zł. Przebudowa kolejnego odcinka drogi 964 - pomiędzy Wolą Batorską, a Chobotem - ma zostać wyremontowana w przyszłym roku.

Zarząd dróg milczy

Zaraz po rozpoczęciu remontu trasy 964 mieszkańcy kilku domów, znajdujących się przy miejskim odcinku drogi, zaprotestowali przeciwko przewidzianemu w projekcie zasypaniu rowu melioracyjnego, argumentując że spowoduje to zalewnie ich posesji. Prace związane z budową na tym odcinku odwodnienia zostały wstrzymane.

Na odpowiedź Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie , czy i jak problem zgłaszany przez mieszkańców został rozwiązany, czekaliśmy od środy. Do wczoraj po południu jej nie było.